Zamkniętą w 2017 r. kopalnię węgla Krupiński chce reaktywować brytyjska firma Tamar Resources. W jej kierownictwie zasiada Gareth Penny, szef rady nadzorczej rosyjskiego koncernu Nornikiel. Ale nie to najbardziej niepokoi resort energii.

Jak ustalił DGP, w ministerstwie szykowane jest doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należał Krupiński. Chodzi o wartą 120 mln zł rocznie umowę, która przewidywała wydzierżawienie infrastruktury kopalni niemieckiej firmie. – W doniesieniu mowa o potencjalnych stratach kilku miliardów złotych – twierdzą nasi rozmówcy.

>>> WIĘCEJ W CZWARTKOWYM WYDANIU DGP