Pytany o ocenę napięcia na linii Polska-Izrael, Tusk powiedział na konferencji prasowej w Brukseli, że rozmawiał na ten temat w piątek na marginesie prac Rady Europejskiej z premierem Mateuszem Morawieckim.

"Powiedziałem to premierowi Morawieckiemu, że sytuacja jest bardzo poważna, dotyczy bezpośrednio polskich interesów, reputacji i polskiej pozycji w świecie" - powiedział Tusk.

"Jest tylko jedna rada - trzeba (...) zrobić wszystko, żeby zatrzymać dwie fale: po pierwsze falę złych opinii o Polsce, a ta fala przypomina już dziś wręcz tsunami, i drugą falę (...) niemądrych i nieprzyzwoitych ekscesów, antysemickich wypowiedzi w kraju. Obóz rządzący ma wszystkie narzędzia, by zatrzymać obie te fale, jeśli tylko tego chce" - oznajmił.

Dodał, że poruszał tę kwestię w rozmowach z europejskimi liderami i starał się "zadbać o dobre imię naszego kraju".

Reklama

>>> Czytaj też: Ziobro: Można powiedzieć, że nowelizując ustawę o IPN, dostosowujemy się do unijnych zaleceń [WYWIAD]