Niemcy monitorują rozwój wydarzeń wokół zapowiedzianych przez Trumpa ceł, a ewentualna reakcja na jego groźby będzie koordynowana przez UE - oświadczył w środę rzecznik rządu Steffen Seibert.

Sprawa dotyczy czwartkowej zapowiedzi Trumpa, który ogłosił zamiar nałożenia 25-procentowego cła na import stali oraz 10-procentowego cła na aluminium.

Również zdaniem wiceministra gospodarki Matthiasa Machniga ostatnie komentarze wskazują na niebezpieczeństwo eskalacji retoryki. Wypowiadając się w kuluarach konferencji w Berlinie, Machnig ostrzegł przed "przedwczesnymi reakcjami" na zapowiedzi Białego Domu. "Rekomenduję zaczekać, jakie zapadną decyzje" - powiedział.

Wcześniej w środę szefowa Machniga, minister gospodarki Brigitte Zypries, wyraziła nadzieję, że USA odstąpią od planowanego wprowadzania ceł na import stali i aluminium. Dodała, że rząd Niemiec jest zaniepokojony rezygnacją Gary'ego Cohna, głównego doradcy ekonomicznego prezydenta Trumpa.

Reklama

Komisja Europejska przygotowała środki odwetowe na wypadek wprowadzenia przez USA dodatkowych ceł na import stali i aluminium z UE - poinformowała w środę unijna komisarz ds. handlu. Bruksela chce też złożyć na Waszyngton skargę do Światowej Organizacji Handlu (WTO).(PAP)

ami/ mal/