Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Nowym Sączu podpisało umowę z wykonawcą na budowę dworca autobusowego w tym mieście. Dwukondygnacyjny obiekt z zadaszonymi peronami powstanie w ciągu 1,5 roku. Koszt inwestycji, dofinansowanej z UE, to ok. 11 mln zł.

Wykonawcą inwestycji wybranym w przetargu jest sądecka firma Erbet. Zgodnie z umową całkowita powierzchnia nowego dworca, który stanie na miejscu starego obiektu, ma wynieść prawie 642 m kw. Na parterze dwukondygnacyjnego budynku znajdzie się poczekalnia dla pasażerów wyposażona w tablice informacyjne, automaty do sprzedaży biletów i stanowisko obsługi. Będą tam też lokale usługowe i handlowe.

Na pierwszej kondygnacji znajdą się pomieszczenia techniczne niezbędne do funkcjonowania dworca. Obiekt będzie w pełni przystosowany dla osób niepełnosprawnych. Oddanie dworca do użytku ma nastąpić za 1,5 roku.

Prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak podkreślił, że władze miasta wspólnie z MPK od kilku lat pracowały w sprawie budowy wysokiej klasy dworca autobusowego. „To jest jedna z większych, znaczących inwestycji, które planujemy w mieście na najbliższe lata” - ocenił.

Jak zaznaczył prezes sądeckiego MPK Andrzej Górski, budowa będzie tak zorganizowana, aby pasażerowie jak najmniej ją odczuli. „Już zainstalowaliśmy tymczasowy punkt obsługi klienta, do którego będziemy chcieli przenieść naszą obsługę klientów. Chcemy tak zrobić, żeby dyskomfort w czasie trwania przebudowy był jak najmniejszy” – zapewnił.

Reklama

Prezes MPK wyjaśnił, że przebudowa dworca jest częścią większego projektu unijnego dotyczącego niskoemisyjnego transportu, zgłoszonego wspólnie ze Starym Sączem. W jego ramach zaplanowano też zakup 32 ekologicznych autobusów, w tym dwóch elektrycznych, budowę parkingów park&ride w Starym Sączu i szereg mniejszych przedsięwzięć.

Wartość całego projektu wynosi ponad 61 mln zł, z czego ponad 40 mln zł stanowi dotacja ze środków unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020.

>>> Czytaj też: Emilewicz o grancie dla JP Morgan: "Nie przekroczy znacząco 20 mln zł"