Sytuacja społeczno-ekonomiczna i stan finansów publicznych Polski są korzystne - ocenia KE w dorocznym dokumencie European Semester: Country Report na 2018 r. Według KE okoliczności sprzyjają podjęciu przez Polskę szeregu wyzwań, w tym dot. zagrożenia ubóstwem dużej części przyszłych emerytek.

W zaprezentowanej w piątek dorocznej ocenie postępów reform strukturalnych, zapobiegania zakłóceniom równowagi makroekonomicznej i ich korygowania Komisja stwierdziła, że polska gospodarka rośnie w szybkim tempie, krótkoterminowe perspektywy gospodarcze są w dalszym ciągu optymistyczne, ramy polityki fiskalnej są mocne, działania podjęte w celu zwiększenia dochodów podatkowych przynoszą efekty, a sytuacja na rynku pracy jest najlepsza w najnowszej historii Polski.

Istnieje jednak - zaznaczyła - kilka czynników strukturalnych, które ograniczają potencjał długookresowego wzrostu gospodarczego. Według KE ogólna sytuacja sprzyja podjęciu tych wyzwań. Komisja wśród nich wskazała efektywność wyższych wydatków socjalnych oraz adekwatną wysokość przyszłych emerytur, które - jej zdaniem - budzą niepokój. Warunki prowadzenia biznesu są generalnie korzystne, ale niska jakość regulacji i niepewność ograniczają inwestycje, natomiast zachęcenie większej liczby ludzi do podjęcia zatrudnienia pozwoliłoby zmniejszyć niedobory pracowników.

Komisja oznajmiła też, że wprowadzone w Polsce zmiany systemu wymiaru sprawiedliwości doprowadziły ją do wniosku, że w Polsce istnieje wyraźne ryzyko poważnego naruszenia zasady praworządności. Wysiłki mające na celu poprawę zdolności innowacyjnej gospodarki nie przełożyły się jeszcze na znaczący wzrost innowacji, a Polska napotyka na trudności w przechodzeniu na czystsze źródła energii.

Ogólny wydźwięk raportu jest pozytywny, mamy postęp w realizacji celów krajowych - oceniał podczas prezentacji oceny szef przedstawicielstwa KE w Warszawie Marek Prawda. Podkreślił jednocześnie, że problemem jest poziom inwestycji, chociaż te ostatnio wzrosły, struktura demograficzna czy niska innowacyjność.

Reklama

Wojciech Paczyński z DG ECFIN (Dyrekcja Generalna ds. Gospodarczych i Finansowych KE) oceniał, że to bardzo dobry czas na reformy, zwłaszcza te zwiększające długoterminową perspektywę wzrostu i dochodu, aby polski sukces mógł trwać. Jak mówił, Komisję niepokoi wysoki deficyt finansów publicznych w szczycie koniunktury i perspektywa dalszego jego narastania, a także długoterminowe negatywne konsekwencje obniżenia wieku emerytalnego. "Można się spodziewać presji na wydatki w obszarach związanych ze starzeniem się" - ocenił. Paczyński wskazywał jednocześnie na zdrowy sektor finansowy. Poziom kapitałów jest odpowiedni, dochody przyzwoite, a jakość kredytów generalnie dobra - oceniał.

Rafał Janas z DG EMPL (Dyrekcja Generalna ds. Zatrudnienia i Spraw Społecznych) podkreślał z kolei, że na rynku pracy sytuacja zmieniła się diametralnie, rośnie aktywność zawodowa, jest wzrost płac, ale podaż odpowiedniej siły roboczej to jedno z głównych wyzwań. Potencjalne rezerwy dla wsparcia wzrostu to cztery grupy: kobiety, osoby niepełnosprawne, z niskimi kwalifikacjami i starsze - mówił Janas. Zauważył jednocześnie, że wpływ obniżenia wieku emerytalnego i programu 500+ wpływa negatywnie na aktywizację tych grup. Wydaje się, że bardzo ważnym czynnikiem na rynku pracy będzie imigracja i wydaje się, że gospodarka Polski nie wykorzystuje w pełni kwalifikacji imigrantów - podkreślił. Z drugiej strony KE wskazała na szybkie tempo spadku ubóstwa i stopnia zagrożenia nim.

W dłuższej perspektywie cały system emerytalny stanie przed bardzo poważnym problemem, generującym "napięcia budżetowe" - mówił Janas. Podkreślił, że szczególne dotyczy to kobiet. "Duża część przyszłych emerytek może trafić do grupy zagrożonej ubóstwem i będzie wymagać wsparcia z innych źródeł" - ocenił. Za "wyzwanie krytyczne" uznał natomiast dostępność opieki zdrowotnej.

Rafał Wielądek z DG ECFIN zaznaczył z kolei, że ogólnie klimat do działalności gospodarczej jest sprzyjający, ale przedsiębiorcy wskazują na wzrastającą niepewność regulacji i spadek jakości prawa. Zauważył też, że są perspektywy poprawy słabej innowacyjności gospodarki i współpracy między sektorem nauki i biznesem.

>>> Czytaj też: Polska to raj podatkowy dla bogatych. Fiskus bardziej obciąża kasjerów niż dyrektorów