Wzrost PKB spowolni do 4,2 proc. w tym roku (z 4,6 proc. w ub.r.), a następnie - do 3,8 proc. w 2019 r., wynika z centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP), opublikowanej w "Raporcie o inflacji". Wzrost PKB w 2020 r. oczekiwany jest na poziomie 3,6 proc.

W raporcie z listopada 2017 r. NBP spodziewał się, że wzrost gospodarczy Polski wyniesie 3,6% w 2018 r. oraz 3,3% w 2019 r.

"Podniesienie w projekcji marcowej prognozy wzrostu PKB na lata 2018-2019 związane jest z wyższą aktywnością gospodarczą w ubiegłym roku. W porównaniu do oczekiwań z projekcji listopadowej, w 2017 r. szczególnie korzystnie kształtowała się sytuacja w handlu zagranicznym Polski. Wzrost sprzedaży własnych produktów w połączeniu z rewizją w górę prognoz aktywności gospodarczej w strefie euro i Stanach Zjednoczonych przekłada się na poprawę oczekiwań przedsiębiorstw dotyczących przyszłości" - czytamy w "Raporcie o inflacji".

Potwierdzają to wyniki Szybkiego Monitoringu NBP - po raz kolejny ankietowani przedsiębiorcy podnoszą prognozy popytu, jednocześnie oceniając poziom wykorzystania majątku produkcyjnego swoich firm jako bliski pełnego.

"Rośnie przy tym odsetek przedsiębiorstw zamierzających w 2018 r. rozpocząć nowe istotne inwestycje, większa jest także łączna kwota planowanych przez nie nakładów. Dodatkowo przedsiębiorcy oceniają obecny poziom zapasów jako zbyt niski, a skala niedoborów zapasów produktów gotowych przekracza tę obserwowaną w 2007 r., tj. w okresie szczytu cyklu koniunkturalnego" - czytamy dalej.

Reklama

Uwzględnienie tych informacji w bieżącej projekcji wpłynęło na podwyższenie, w latach 2018-2019, zarówno prognozowanej ścieżki inwestycji, jak i zmian zapasów, podał bank centralny.

"Oprócz akumulacji, komponentem którego perspektywy wzrostu są obecnie lepiej oceniane niż w projekcji listopadowej jest konsumpcja prywatna. W latach 2018-2019 wraz z poprawą koniunktury gospodarczej korzystniej kształtuje się prognozowana sytuacja na rynku pracy odzwierciedlona w szybszym wzroście funduszu płac. Dodatkowo pozytywnie na prognozę spożycia indywidualnego oddziałuje systematyczna poprawa nastrojów gospodarstw domowych - wskaźniki ufności konsumenckiej nadal znajdują się w średniookresowym trendzie wzrostowym przy historycznie maksymalnych poziomach" - napisano także w raporcie.

Po osiągnięciu w 2017 r. rekordowo wysokiego poziomu nadwyżki handlowej przestrzeń do dalszej poprawy wkładu eksportu netto do wzrostu jest natomiast ograniczona, zwłaszcza biorąc pod uwagę oczekiwany w kolejnych latach aprecjacyjny trend złotego. Dodatkowo wraz z szybszym wzrostem importochłonnych komponentów PKB, takich jak inwestycje oraz konsumpcja prywatna, oczekiwany jest relatywnie silniejszy przyrost importu obniżający tym samym wkład eksportu netto do PKB, podał także NBP.

"Wyższy wzrost gospodarczy w latach 2018-2019 będzie zatem, w porównaniu do projekcji listopadowej, w większym stopniu oparty na popycie wewnętrznym, zmniejszy się natomiast rola handlu zagranicznego" - wskazano w dokumencie.

NBP podkreślił także, że w latach 2018-2020 nastąpi wzrost udziału inwestycji we wzroście gospodarczym, związany z potrzebą odbudowy potencjału produkcyjnego polskiej gospodarki oraz napływem środków z budżetu UE z bieżącej perspektywy finansowej 2014-2020.

"Korzystnie na popyt krajowy oddziaływać będzie niski poziom stóp procentowych i związane z nim niskie koszty kredytu. Ograniczeniem dla wzrostu gospodarczego będzie natomiast prognozowane w latach 2018-2020 obniżenie dynamiki PKB w strefie euro w porównaniu z 2017 r." - czytamy dalej.

NBP zwrócił też uwagę, że wysoki wzrost PKB przyczynił się do domknięcia w II połowie 2017 r. ujemnej od 2012 r. luki popytowej.

"W kolejnych latach luka popytowa wzrośnie i w końcu horyzontu projekcji będzie kształtować się na poziomie 1,8% produktu potencjalnego. Wielkość luki popytowej pozwala wnioskować, że w najbliższych latach nastąpi zwiększenie presji popytowej w skali całej gospodarki i poprawa koniunktury stopniowo przekładać się będzie na wzrost krajowej inflacji" - napisano w raporcie.

Według banku centralnego, tempo wzrostu produktu potencjalnego w horyzoncie projekcji przyśpieszy do 3,5% r/r, pozostanie jednak niższe niż przed światowym kryzysem finansowym.

"Podobnie jak w 2017 r. dynamikę potencjału gospodarczego w największym stopniu będzie podnosić wzrost łącznej wydajności czynników produkcji (TFP), natomiast wpływ akumulacji kapitału produkcyjnego pozostanie relatywnie mniejszy. Nieznacznie pozytywnie na prognozę tempa wzrostu produktu potencjalnego będzie wpływać także dalszy spadek stopy bezrobocia równowagi NAWRU oraz wzrost liczby osób aktywnych zawodowo" - czytamy dalej.

Projekcja marcowa z modelu NECMOD obejmuje okres od I kw. 2018 r. do IV kw. 2020 r. - punktem startowym projekcji jest IV kw. 2017 r. Projekcja została przygotowana z uwzględnieniem danych dostępnych do 16 lutego 2018 r.

>>> Czytaj też: Specjalna rozmowa przed zwolnieniem i 26 dni urlopu dla każdego. Jakie zmiany wprowadzi nowy Kodeks Pracy?