Wykorzystanie wojskowych środków paraliżujących na terytorium Wielkiej Brytanii w próbie zabójstwa Siergieja Skripala jest szokujące - oświadczyła w środę Komisja Europejska. Na razie instytucja ta nie wypowiada się na temat zaostrzenia sankcji wobec Rosji.

"Oczywiście od samego początku uważnie śledzimy sprawę Siergieja Skripala i jego córki Julii. Wykorzystanie wojskowych środków paraliżujących na terytorium Wielkiej Brytanii w próbie zabójstwa pana Skripala jest szokujące" - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik Komisji Europejskiej Alexander Winterstein.

Zwrócił uwagę, że atak stanowił zagrożenie dla cywilów i osób postronnych. KE wyraziła solidarność z Wielką Brytanią w dochodzeniu sprawiedliwości w tej sprawie. "Jesteśmy gotowi do wsparcia, jeśli zostaniemy o to poproszeni" - podkreślił rzecznik.

Nie chciał przy tym odpowiadać na pytania dotyczące możliwego rozszerzenia sankcji wobec Rosji. Decyzja w tej sprawie nie zapada jednak w KE, lecz w Radzie UE, gdzie zasiadają przedstawiciele państw członkowskich.

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zapowiedział wcześniej, że sprawą ataku w Wielkiej Brytanii na byłego oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU może zająć się przyszłotygodniowy szczyt unijny.

Reklama

Premier Wielkiej Brytanii Theresa May zapowiedziała wydalenie z kraju 23 rosyjskich dyplomatów uznawanych za niezgłoszonych oficerów rosyjskiego wywiadu w ramach sankcji dyplomatycznych po próbie zabójstwa Skripala.

>>> Czytaj też: Premier May zapowiedziała wydalenie 23 rosyjskich dyplomatów. Mają tydzień na opuszczenie Wysp