Szczęście pracowników powinno być jednym ze strategicznych celów firm; szczęśliwy pracownik to wyższe zyski - wynika z raportu "Cała Polska tworzy idealne miejsce pracy" firm EY oraz Employer Branding Institute.

W raporcie podkreślono, że z badań PracujeBoLubie.pl oraz Sedlak&Sedlak wynika, że ponad 60 proc. Polaków jest nieszczęśliwych w swojej pracy. Zwrócono uwagę, że to jak pracownicy postrzegają swoją pracę, wpływa bezpośrednio na zyski firmy. "Szczęśliwi pracownicy są o 43 proc. bardziej produktywni i aż o 86 proc. bardziej kreatywni" - napisano.

Z raportu wynika, że pracodawca, który chce zwiększyć satysfakcję swoich pracowników, powinien zadbać m.in. o ich zdrowie. "Niestety w Polsce ten elitarny klub to tylko 3 proc. pracodawców, podczas gdy średnia światowa wynosi 29 proc. Zdrowi pracownicy oznaczają nie tylko spore oszczędności, lecz także korzyści płynące z większego zaangażowania" - czytamy. Zaznaczono, że pracodawcy powinni zastanowić się nad wprowadzeniem programów profilaktycznych.

"Ułatwmy pracownikom codzienne funkcjonowanie. Zadbajmy o to, żeby czas, który chcą mieć wolny, faktycznie był wolny. Wtedy odwdzięczą się nam większym zaangażowaniem i efektywniejszą pracą" - dodała Kinga Makowska z Creative Strategist.

W raporcie zaznaczono, że na satysfakcję pracowników wpływa również atmosfera w pracy. "To, co nasi pracownicy wskazują jako najważniejszy czynnik wpływający na ich zaangażowanie i satysfakcję z pracy, to środowisko i ludzie, z którymi pracują" - napisano. Jak podkreślono, "w innowacyjnym budowaniu kultury w firmie wcale nie chodzi o to, by pracowników łączyć na siłę, tylko by łączyły ich wspólne wartości".

Reklama

Według Michała Grzybowskiego (partnera EY), firma, która chce podnieść satysfakcję swoich pracowników z wykonywanej pracy, powinna określić swój cel. "Celem tym nie powinny być krótko-, ani długoterminowe ambicje finansowe, ale idea, myśl, która wyznaczać będzie kierunek wszelkich działań organizacji. Cel to aspiracyjny powód istnienia, odpowiedź firmy na pytanie +dlaczego, po co istnieje+" - napisano w raporcie.

Zdaniem Grzybowskiego, jednym ze sposobów zwiększenia zaangażowania pracowników jest wykorzystanie "crowdsourcingu". "Chodzi o zapytanie pracowników np. o rozwiązanie pewnego problemu w firmie. To może dotyczyć procesu rekrutacji: co uważacie, że powinno się zmienić; jak powinien wyglądać proces rekrutacji, aby kolejne osoby, które pojawiają się na pokładzie, były dla nas właściwie, i dłużej z nami zostawały. W ten sposób angażujemy pracowników i odpowiadamy na potrzebę sprawczości. Dziś pracownicy chcą czuć, że w firmie coś od nich zależy" - ocenił.

Z kolei według Barbary Zych z Employer Branding Institute, pracownicy powinni odczuwać sens tego, co robią. "Pracownicy chcą godnie zarabiać, ale chcą też widzieć sens w tym, co robią i zwyczajnie czuć się dobrze w miejscu, w którym spędzają większość swojego dnia. Wyścig o najlepsze benefity, najbardziej kreatywne imprezy integracyjne czy pokoje gier, które najczęściej nie odpowiadają na faktyczne potrzeby pracowników, już nie wystarcza" - podkreśliła.

Paweł Żebrowski

>>> Czytaj także: Ambitni, wykształceni i upokorzeni. Rynek pracownika w Polsce to mit?