W oświadczeniu wygłoszonym w parlamencie Cowen potwierdził doniesienia o podwyżce o 3-10 proc. pracowniczych składek emerytalnych 350 tys. pracowników administracji publicznej. Nowe składki pozwolą rządowi zaoszczędzić 1,4 mld euro, ale będą wymagać przyjęcia ustaw, nad którymi rząd teraz pracuje.

Uzgodnione wcześniej podwyżki płac dla pracowników administracji publicznej, które miały być wypłacone w dwóch ratach w latach 2009- 10, nie zostaną wypłacone w tym terminie.

Oszczędności na sumę 300 mln euro wygenerują cięcia w resortach i agencjach rządowych. Fundusze na pomoc dla zagranicy będą zmniejszone o 95 mln euro, a budżet na opłacenie profesjonalnych usług świadczonych na rzecz rządu - o 8 proc.

Okrojone mają być wydatki na reklamę, PR, konsulting oraz nowy sprzęt dla armii. Zapomoga na małe dzieci zostanie zmniejszona o 100 euro rocznie i będzie wypłacana tylko do 5. roku życia, a nie do 6., jak jest obecnie.

Reklama

Opozycja domagała się, by parlamentarna debata na temat cięć wydatków rządowych odbyła się bezpośrednio po 10-minutowym oświadczeniu premiera i zakończyła głosowaniem, ale parlament stosunkiem głosów 75:66 poparł wniosek rządu o przesunięcie debaty na środę.

Po załamaniu się porannych rozmów rząd-pracodawcy-związki zawodowe, gabinet zebrał się na posiedzeniu i zdecydował, że wprowadzi swoje propozycje mimo odrzucenia ich przez związki zawodowe, ponieważ wymaga tego narodowy interes.

Rząd Irlandii pilnie poszukuje oszczędności, ponieważ recesja przekłada się na wzrost wydatków na cele socjalne i spadek przychodów z podatków. Rządowa strategia zakłada ustabilizowanie finansów publicznych do 2013 r. Deficyt budżetowy za br. może sięgnąć 9,5 proc. PKB.