Dzienne maksima amerykańskie indeksy osiągnęły po publikacji wypowiedzi Geithnera dla Wall Street Journal. Jeden z najbardziej prominentnych członków nowej administracji Baracka Obamy stwierdził, że polityka fiskalna Białego Domu stanie się „bardzo agresywna”, ponieważ nowy prezydent jest zdeterminowany, aby przezwyciężyć recesję.

W utrzymaniu zwyżkowego trendu pomogło ogłoszenie wyższych od oczekiwanych zysków przez giganty farmaceutyczne. Akcje koncernu Merck zyskały w trakcie notowań 6,4 procent, a walory innej wielkiej spółki z branży farmaceutycznej Schering-Plough wzrosły o 8,2 procent.

„To, co teraz widać na rynku to niekoniecznie optymizm, ale można to nazwać ograniczeniem pesymizmu.” – komentuje David Kelly, szef strategii rynkowej w JPMorgan Funds. „Jeszcze niedawno mieliśmy bezwzględny zalew złych wiadomości z gospodarki. Kiedy pojawiają się choć odrobinę lepsze informacje, powoduje to niewspółmierną reakcję na rynku.”.

Indeks Standard & Poor’s 500 zyskał w trakcie sesji 1,6 procent i zakończył dzień na poziomie 838,49 punktu. Dow Jones wzrósł o 1,8 procent do poziomu 8078,36 punktu. Z kolei indeks małych spółek Russell 2000 zyskał 0,7 procent.

Reklama