Wskazówki prezydenta do ustawy degradacyjnej są cenne m.in. "z perspektywy niesprawiedliwości" - ocenił senator PiS prof. Jan Żaryn w wywiadzie dla portalu "wPolityce.pl". Podkreślił, że ustawę należy jak najszybciej poprawić.

"Myślę, że na bazie tej samej ustawy zaczniemy ponownie ją procedować posiłkując się tymi argumentami, które znalazły się w uzasadnieniu pana prezydenta. Zobaczymy też, jak w praktyce utrze się to stanowisko wewnątrz naszego obozu Zjednoczonej Prawicy. Uważam, że najważniejsze argumenty, które staną się podstawą dyskusji, to te dotyczące utrzymania wartości sprawiedliwości jako istotnej i wiodącej. Ale oczywiście podejmiemy też dyskusje na temat strony kulturowo-etycznej argumentacji pana prezydenta" — mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Żaryn.

Pytany jak odebrał fakt, że prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę degradacyjną, prof. Żaryn powiedział: "Głosowałem oczywiście za ustawą degradacyjną, chociaż miałem też pewne wątpliwości. Uważam, że należy ją jak najszybciej poprawić. Moim zdaniem wskazówki pana prezydenta są cenne szczególnie w dwóch aspektach. Po pierwsze z perspektywy niesprawiedliwości. Ta jest tutaj szalenie ważna, jeśli chodzi o ewentualną degradację oficerów Ludowego Wojska Polskiego niższych stopniu w stosunku do oficerów wyższych stopni, którzy byli bardziej chronieni. Trzeba się temu przyjrzeć i zobaczyć, czy rzeczywiście jest tutaj naruszona zasada sprawiedliwości. Po drugie ja też byłem zwolennikiem tego, by jednak ta ścieżka odwoławcza była bardziej rozbudowana i umożliwiająca stosowanie prawa nie tylko i wyłącznie w formie administracyjnej".

Dopytywany, w jakim kierunku powinny pójść zmiany w ustawie, powiedział, że "na bazie tej samej ustawy zaczniemy ponownie ją procedować posiłkując się tymi argumentami, które znalazły się w uzasadnieniu pana prezydenta". Jak dodał, "zobaczymy też, jak w praktyce utrze się to stanowisko wewnątrz naszego obozu Zjednoczonej Prawicy. Uważam, że najważniejsze argumenty, które staną się podstawą dyskusji, to te dotyczące utrzymania wartości sprawiedliwości jako istotnej i wiodącej. Ale oczywiście podejmiemy też dyskusje na temat strony kulturowo- etycznej argumentacji pana prezydenta".