Prezydent Iranu Hasan Rowhani zaatakował we wtorek USA i Izrael za rolę, którą odgrywają w Syrii. Zrobił to przed wylotem do Turcji na spotkanie z jej prezydentem Recepem Tayyipem Erdoganem i jego gościem - prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

"Amerykanie występują przeciw syryjskiemu rządowi, który ustanawia swą władzę w całym kraju, i myślą nawet o podziale (Syrii)" - powiedział prezydent Rowhani podczas transmitowanej przez lokalne media ceremonii pożegnania na lotnisku w Teheranie.

"Istnieje też ingerencja sił syjonistycznych w Syrii, co pogłębia problemy" - dodał. (Siły syjonistyczne lub reżim syjonistyczny to określenie Rowhaniego na Izrael). Zdaniem Rowhaniego siły te "nie respektują syryjskiej integralności, bombardują jej rejony, wspierają terrorystów". "Wszystko to powiększa problemy Syrii" - powiedział prezydent Rowhani.

W sprawie Syrii ma dojść do spotkania na szczycie w Ankarze prezydentów dwóch państw usilnie wspierających syryjski reżim Baszara el-Asada, czyli Iranu i Rosji, oraz jednego z największych przeciwników tego reżimu - Turcji - pisze Reuters. Przypomina, że Rosja zasila w konflikcie siły militarne Asada, wspierając je z powietrza.

USA początkowo ograniczały interwencję w Syrii do zwalczania bojowników Państwa Islamskiego (IS), nie atakując sił związanych z syryjskim rządem - pisze agencja.

Reklama

Zaznacza, że szyicki w zdecydowanej większości Iran - główny sojusznik Asada w regionie - przyznał, że w Syrii są jego doradcy wojskowi i ochotnicy z Gwardii Rewolucyjnej.

Napięcie między Izraelem a Iranem wzrosło na początku lutego, gdy Izrael stracił samolot wielozadaniowy F-16 podczas ataku na irańskie stanowisko w Syrii. Izrael następnie przeprowadził bardziej intensywne naloty w Syrii, atakując kilkanaście celów irańskich i syryjskich. Władze izraelskie wyrażają coraz większe obawy, że Iran i jego szyiccy sojusznicy wrodzy Izraelowi mogą ugruntować sobie w Syrii trwałą pozycję.

Konflikt syryjski był już tematem rozmów prezydentów Erdogana, Rowhaniego i Putina. Ich pierwsze spotkanie odbyło się w listopadzie ub.r. w Soczi, rosyjskim kurorcie nad Morzem Czarnym.

>>> Czytaj też: Czy Macierewicz jest winny zbrodni wojennej? PO chce, aby prokuratura zbadała jego rolę ws. Nangar Khel