Prezydent Rosji Władimir Putin wyraził we wtorek nadzieję, że na posiedzeniu Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) w środę "postawiona zostanie kropka" w sprawie zamachu na byłego oficera rosyjskiego wywiadu Siergieja Skripala.

Na środę zaplanowane jest nadzwyczajne posiedzenie rady wykonawczej OPCW poświęcone tej sprawie. Putin podkreślił, że strona rosyjska jest zainteresowana pełnym wyjaśnieniem, chce wnikliwego śledztwa i zażąda, by mogła w nim uczestniczyć.

Na konferencji prasowej w Ankarze Putin oświadczył też, że jest zdziwiony tempem - jak to określił - antyrosyjskiej kampanii rozpętanej przez W. Brytanię, oskarżającą Moskwę o to, że stała za atakiem na Skripala dokonanym z użyciem środka paralityczno-drgawkowego.

Rosyjski prezydent zwrócił uwagę, że szef należącego do brytyjskiego rządu laboratorium w Porton Down, Gary Aitkenhead, przyznał tego dnia, iż naukowcy nie byli w stanie zidentyfikować źródła pochodzenia środka Nowiczok użytego do zamachu na Skripala. Według Putina, który powołał się na "międzynarodowych ekspertów", takie substancje są wytwarzane w ok. 20 krajach.