Jak podał w środę Główny Urząd Statystyczny w szacunku flash, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2018 r. wzrosły o 1,3 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadły o 0,1 proc.

W lutym wskaźnik CPI wyniósł odpowiednio: 1,4 proc. w ujęciu rocznym i -0,2 proc. w miesięcznym.

GUS podał również w szacunku flash, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych rdr wzrosły o 3,7 proc., a mdm spadły o 0,1 proc. Ceny nośników energii rdr wzrosły o 1,9 proc., a mdm spadły o 0,2 proc. Ceny paliw do prywatnych środków transportu spadły rdr o 2,3 proc., a mdm spadły o 0,9 proc.

Jak wskazał Zbigniew Maciąg z Konfederacji Lewiatan, z danych GUS wynika, że "mamy najniższą inflację od kilkunastu miesięcy". "Dane dotyczące marca zaskoczyły wielu ekonomistów. Przed miesiącem to ceny żywności przyczyniły się do spadku inflacji. W marcu większy wpływ na jej obniżkę miały prawdopodobnie kurczące się ceny paliw do prywatnych środków transportu oraz nośników energii" - dodał.

Reklama

Jego zdaniem w najbliższych miesiącach możemy się spodziewać obniżenia cen wielu produktów spożywczych, m.in. masła, jaj, mleka, co "niewątpliwie będzie miało wpływ na poziom inflacji".

"Z jednej strony niższa inflacja może, przynajmniej częściowo, osłabić presję na podwyżki wynagrodzeń dla pracowników. Z drugiej zaś strony rozpoczynają się prace sezonowe i w takich branżach jak: budownictwo, transport, rolnictwo gwałtownie wzrośnie popyt na pracowników" - stwierdził Maciąg, podkreślając, że już teraz firmy mają kłopoty ze znalezieniem wykwalifikowanych osób i aby ich pozyskać przedsiębiorstwa będą musiały więcej im zapłacić.

Maciąg jest zdania, że na koniec roku inflacja nie przekroczy 2 proc. "Szanse na podwyżkę stóp procentowych NBP są więc niewielkie, co z kolei ucieszy osoby mające kredyty złotowe, ponieważ nie będą musiały przeznaczać więcej pieniędzy na spłatę rat kredytowych" - podsumował.(PAP)

autor: Katarzyna Fiuk

edytor: Anna Mackiewicz