Agencja AP pisze, że sędziowie odnieśli się do pytania, czy pozbawiony w 2017 roku funkcji publicznych Sharif może jeszcze kiedykolwiek wystartować w wyborach.

Sąd w pięcioosobowym składzie orzekł jednomyślnie, że na mocy art. 62 konstytucji Pakistanu żadna osoba pozbawiona urzędu przez SN, jak było to w przypadku Sharifa, nie może ponownie sprawować funkcji publicznej. Piątkowe orzeczenie przekreśla nadzieje Sharifa na przyszłość polityczną - wskazuje Associated Press.

Pod koniec lipca 2017 roku Sharif ustąpił z urzędu, kilka godzin po decyzji SN, który nakazał pozbawienie go funkcji publicznych w wyniku związanego z Panama Papers śledztwa w sprawie zarzutów korupcyjnych dotyczących jego i jego rodziny. Sąd nakazał wówczas wszczęcie śledztwa karnego w sprawie Sharifa i członków jego rodziny.

Ale od tego czasu polityk weteran - jak pisze agencja Reutera - zachował wpływy w rządzącej w kraju Pakistańskiej Lidze Muzułmańskiej Nawaz (PML-N), której przez lata przewodził. Pomimo tego, że Sharif ustąpił z urzędu, żeby - jak wówczas tłumaczył - okazać szacunek wymiarowi sprawiedliwości, wokół decyzji SN narastały kontrowersje, czy dotyczy ona tylko zakazu startowania w zaplanowanych na lipiec wyborach parlamentarnych, czy do końca życia.

Reklama

Członkini PML-N, minister stanu ds. informacji Marriyum (Maryam) Aurangzeb nazwała piątkowe orzeczenie SN "żartem".

Sąd Najwyższy zakazał również w piątek startowania w wyborach pozbawionemu w 2017 roku mandatu poselskiego politykowi opozycji i jednemu z najbogatszych biznesmenów w Pakistanie Jahangirowi Khanowi Tareenowi.

Byłemu premierowi Sharifowi zarzuca się, że nie potrafił wytłumaczyć źródeł pochodzenia pieniędzy lokowanych w działających w rajach podatkowych firmach, które należą do jego dzieci.

Z dokumentów, które wyciekły w związku z tzw. aferą Panama Papers wynika, że trójka dzieci Sharifa – dwóch synów i córka – od 1990 roku korzystała z pośrednictwa kancelarii prawnej Mossack Fonseca dla ulokowania kapitałów w jednym z rajów podatkowych. Pakistańska opozycja twierdzi, że nie mogło się to odbywać bez wiedzy premiera.

68-letni Sharif to drugi premier w historii Pakistanu, który został pozbawiony urzędu po interwencji Sądu Najwyższego. W 2012 roku SN orzekł, że premier Yousuf Raza Gilani "jest niezdolny do sprawowania funkcji" w związku z odmową wznowienia postępowania korupcyjnego przeciwko ówczesnemu prezydentowi Asifowi Alemu Zardariemu.

W związku ze skandalem wokół Panama Papers, który wybuchł na początku kwietnia 2016 roku, rządy na całym świecie zaczęły badać, czy politycy, znani sportowcy oraz biznesmeni popełnili przestępstwa finansowe. Z kancelarii Mossack Fonseca w Panamie wyciekło w sumie 11,5 miliona dokumentów dotyczących oszustw podatkowych polegających na ukrywaniu przychodu przed fiskusem poprzez lokowanie pieniędzy w rajach podatkowych. (PAP)

cyk/ ap/