Cięcia stóp w Czechach spodziewali się wszyscy ekonomiści ankietowani przez agencję Bloomberg. Obniżka stóp ma być remedium na pogarszający się stan czeskiej gospodarki.

„Czechy zmierzają w tym roku w kierunku recesji, a inflacja prawdopodobnie w trakcie roku spadnie poniżej 1 procenta. Uważamy, że czeski bank nie powinien w tej sytuacji przykładać zbyt wielkiej wagi do deprecjacji korony.” – napisał w nocie do inwestorów przed decyzją banku centralnego Czech Radomir Jac, główny ekonomista Generali PPF Asset Management.

Czeska korona straciła na wartości 7,3 procent od ostatniego cięcia 17 grudnia zeszłego roku. W tym samym czasie węgierski forint spadł o 11,6 procent, a polski złoty o 13,1 procent.