Na czwartkowym spotkaniu z dziennikarzami Konfederacja Pracodawców Polskich przedstawiła listy, które zostaną skierowane do premiera Donalda Tuska oraz Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) Stanisława Kluzy.

KPP domaga się by państwo monitorowało i kontrolowało zasady, na jakich działające w Polsce banki udzielają kredytów. Zdaniem KPP instytucje państwa powinny mieć możliwość monitorowania wypływu środków finansowych z Polski.

Po pierwsze, dokapitalizować banki

Konfederacja Pracodawców Polskich postuluje szybkie podjęcie decyzji o dokapitalizowaniu banków z większościowym udziałem Skarbu Państwa - Banku Gospodarstwa Krajowego, PKO BP, Banku Ochrony Środowiska oraz Banku Pocztowego.

Reklama

Dodatkowy kapitał, zgodnie z obowiązującym prawem, umożliwi zwiększenie akcji kredytowej tych banków, co pozwoli na stworzenie realnej alternatywy wobec oferty pozostałych banków komercyjnych.

Po drugie, rachunki bankowe w NBP

KPP proponuje także, by NBP uzyskał możliwość prowadzenia rachunków bankowych wyłączonych ze stosowania procedury o zamówieniach publicznych. W opinii Malinowskiego, pozwoli to na przeniesienie kont będących w dyspozycji administracji państwowej, samorządowej oraz spółek z większościowym kapitałem skarbu państwa do banków z kapitałem polskim wskazanych przez NBP.

"Dzięki temu powstanie dodatkowy strumień środków na akcję kredytową" - wyjaśnił Malinowski.

"Sytuacja jest z dnia na dzień gorsza. Coraz więcej przedsiębiorstw sygnalizuje problemy w dostępie do kapitału. Banki komercyjne odmawiają udzielania kredytów nawet tym firmom, które znajdują się w dobrej kondycji finansowej, a kryzys nie dotyka ich branży - powiedział prezydent KPP.

Wbrew rynkowej logice

Zdaniem Malinowskiego, taka sytuacja ma miejsce wbrew logice rynkowej. Dzieje się tak pomimo systematycznego obniżania stóp procentowych przez RPP i działań antykryzysowych podjętych przez polski rząd. "Jeżeli nie odblokujemy dostępu do kredytów polskie firmy będą upadać, do budżetu wpłynie mniej pieniędzy a ludzie stracą pracę" - wyjaśnił Malinowski.

Taka sytuacja ma obecnie miejsce w Islandii, Hiszpanii, Ukrainie i krajach bałtyckich.ł

80 mld zł odpłynęło za granicę

Zdaniem ekonomisty "w ostatnim kwartale 2008 roku z Polski wypłynęło 80 mld zł. To w efekcie od lata osłabiło złotego wobec dolara o 63 proc. To jest światowy rekord".

Malinowski powiedział, że z sygnałów, jakie płyną od polskich przedsiębiorców oraz z wtorkowego badania NBP jednoznacznie wynika, że 80 proc. z badanych banków zaostrzyło kryteria udzielania kredytów i podniosło marże.

KPP jest zaniepokojona rosnącym problemem tzw. opcji walutowych. "Były one hojnie oferowane polskim podmiotom gospodarczym przez banki w roku 2008. Dziś, przy gwałtownym przecenieniu złotówki, umowy na opcje tworzą dodatkowy i niezwykle kosztowny kanał drenujący firmy z posiadanych jeszcze środków finansowych" - powiedział Malinowski.

Konfederacja Pracodawców Polskich jest największą i najstarszą organizacją pracodawców w Polsce. Reprezentuje ponad 6000 firm, zatrudniających przeszło 2 mln pracowników. 82 proc. z nich to firmy prywatne.