Deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) wyniósł 1,7 proc. PKB na koniec 2017 r. wobec 2,3 proc. PKB rok wcześniej, zaś w ujęciu nominalnym wyniósł 32,95 mld zł wobec 43,64 mld zł rok wcześniej. Zadłużenie tego sektora sięgnęło odpowiednio: 50,6 proc. PKB wobec 54,2 proc. PKB rok wcześniej, podał Główny Urząd Statystyczny.

"Zgodnie z notyfikacją, deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2017 roku ukształtował się na poziomie 32 953 mln zł, co stanowi 1,7 proc. PKB, natomiast dług sektora wyniósł 1 003 399 mln zł, tj. 50,6 proc. PKB" - czytamy w komunikacie.

W połowie bieżącego miesiąca GUS podał, że deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych (tzw. general government) w ujęciu nominalnym spadł w 2017 r. do 44,08 mld zł z 45,87 mld zł rok wcześniej. Na początku kwietnia w szybkim szacunku GUS podał również, że deficyt general government wyniósł na koniec 2016 roku 1,5 proc. PKB (wobec 2,3 proc. rok wcześniej).

W listopadzie Komisja Europejska (KE) podała w swoich jesiennych prognozach, że Polska odnotuje deficyt sektora "general government" w wysokości 1,7 proc. PKB zarówno w 2017, jak i 2018 roku; na 2019 r. prognozowała deficyt na poziomie 1,9 proc. PKB.

Według jesiennych prognoz Komisji, zadłużenie sektora "general government" miało spaść do 53,2 proc. PKB w 2017 r. (z 54,1 proc. rok wcześniej), a następnie do 53 proc. w 2018 i 2019 r.

Reklama

We wtorek rząd ma zająć się coroczną aktualizacją programu konwergencji. Według informacji "Dziennika Gazety Prawnej", założy w nim, że deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) wzrośnie w tym roku do 2,1 proc. PKB (z 1,5 proc. PKB w ub.r.), by w 2019 r. spaść ponownie do 1,5 proc. w 2019 r. i utrzymać tendencję spadkową w przyszłości.

Dług sektora ma zmaleć - według tych założeń - do 50,4 proc. PKB w br. i ustabilizować się na tym poziomie w 2019 r., a następnie - zmaleć do 48,7 proc. PKB w 2020 i 46 proc. PKB w 2021 r.

>>> Polecamy: Sami sobie nałożyliśmy ten finansowy gorset [OPINIA]