Jak mówił podczas konferencji Grzegorz Cimochowski, partner z firmy Deloitte, dziś mało która instytucja finansowa nie opiera swojej strategii na cyfryzacji.

"Postanowiliśmy więc sprawdzić, kto naprawdę zasługuje na tytuł cyfrowego lidera, czyli banku oferującego klientom użyteczne i istotne z ich punktu widzenia funkcjonalności" - zaznaczył Cimochowski. "To największe badanie kanałów cyfrowych, jakie kiedykolwiek przeprowadzono" - dodał.

Podczas konferencji poinformowano, że badanie "EMEA Digital Banking Maturity 2018" przeprowadzono w 238 bankach i 10 fin-techach oferujących usługi bankowe z 38 krajów Europy i Bliskiego Wschodu. W Polsce przebadano 15 instytucji. By przeanalizować 826 funkcjonalności, jak mówił Daniel Majewski z Deloitte, otwierano prawdziwe konta w bankach.

Badanie wykazało, że Polska jest wśród cyfrowych liderów, obok takich krajów jak Rosja, Hiszpania, Szwajcaria czy Turcja. Dalej jest "grupa pościgowa", czyli takie kraje jak Czechy, Finlandia, Francja, Norwegia i RPA. Potem największa grupa - którą przedstawiciele Deloitte określili terminem "peletonu". Są tam takie kraje jak np. Niemcy czy Wielka Brytania. Na końcu są "maruderzy", m.in. Izrael, Islandia, Irlandia, Łotwa, Słowenia czy Arabia Saudyjska.

Reklama

Przedstawiciele Deloitte zaznaczyli, że wśród liderów nie znalazły się kraje, w których dostęp do bankowości internetowej jest powszechny i szeroki, np. kraje skandynawskie. Wynika to m.in. z tego, dodawali, że w tej rywalizacji najważniejsza jest presja ze strony klientów i konkurentów.

Tymczasem w krajach o ustabilizowanych systemach bankowych nie ma takiej presji jak w państwach, które w wyniku transformacji ustrojowej zdecydowały się w inwestycje w sektorze bankowym i w których rynek bankowy tworzył się stosunkowo niedawno. Stąd, mówili, wysoka pozycja takich krajów jak Polska, Rosja czy Turcja.

Jak mówił Daniel Majewski, wśród polskich banków na miano cyfrowych liderów zasługują, według kolejności alfabetycznej, ING, mBank oraz Bank Millenium. Znalazły się one bowiem w pierwszej dwudziestce wśród 248 przeanalizowanych banków. Z kolei najgorszy pod względem cyfrowym polski bank znalazł się na 242 miejscu. "Można powiedzieć, że Polska jest liderem cyfrowym, ale polskie banki są pod tym względem zróżnicowane" - mówił Daniel Majewski.

>>> Polecamy: Pożyczanie na potęgę na zachcianki. Finanse polskich 20-latków są w ruinie