"Do końca sesji parlamentarnej będziemy mieli nowego premiera. Partia Republikańska uzupełni brakujące głosy do 53 potrzebnych, aby wybrać premiera" - zapowiedział Farmanian.

Kandydatura Paszyniana, mimo że była jedyną, przepadła w głosowaniu 1 maja, gdy poparcia odmówiła mu RPA. W reakcji w całym kraju rozpoczęła się akcja obywatelskiego nieposłuszeństwa. Jej uczestnicy blokowali wiele dróg, w tym trasę łączącą Erywań z lotniskiem; w stolicy ruch był sparaliżowany. Krajowe koleje państwowe ogłosiły, że zawieszają kursowanie części pociągów, bo protestujący blokowali tory kolejowe.

Wcześniejsze kilkutygodniowe protesty kierowane przez Paszyniana doprowadziły do ustąpienia ze stanowiska premiera Serża Sarkisjana, wieloletniego prezydenta Armenii, oskarżanego o uzurpację władzy. Po zmianie konstytucji Armenii premier ma w tym kraju większe uprawnienia niż prezydent. (PAP)