"Tak, mamy takie obawy, już o tym mówiliśmy" - powiedział Pieskow, pytany przez dziennikarzy o to, czy Kreml jest zaniepokojony tym, że przeniesienie ambasady może przyczynić się do wzrostu napięć w regionie.

Na poniedziałek zaplanowano uroczystości przeniesienia amerykańskiej placówki z Tel Awiwu do Jerozolimy.

Swoją decyzję o tym, że USA uznają Jerozolimę za stolicę państwa żydowskiego, Trump ogłosił 6 grudnia 2017 roku. Wkrótce potem Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych przyjęło uchwałę domagającą się anulowania tej decyzji, a skupiająca 57 państw Organizacja Współpracy Islamskiej oświadczyła, że uznanie przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela oznacza "jawną agresję".

Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela; prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie. Izrael kontroluje Jerozolimę od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajął wschodnią część miasta. W Jerozolimie znajduje się wiele izraelskich budynków rządowych, w tym parlament i Sąd Najwyższy.

Reklama

>>> Czytaj też: Izrael przed przeniesieniem ambasady USA ostrzega Palestyńczyków: Nie zbliżajcie się do granicy