Rzecznik Finansowy może udzielić pomocy obligatariuszom spółki GetBack w bardzo ograniczonej liczbie przypadków, m.in. tylko wtedy, gdy obligacje zostały nabyte za pośrednictwem innego podmiotu finansowego i dopiero po wyczerpaniu trybu reklamacyjnego - wynika z informacji Rzecznika Finansowego.

"W ostatnich dniach Rzecznik Finansowy otrzymuje zapytania telefoniczne i emailowe od osób, które zainwestowały w obligacje wyemitowane przez spółkę GetBack S.A. Poniższa analiza wskazuje w jakim zakresie Rzecznik Finansowy może wesprzeć takie osoby, a w jakich przypadkach będą musieli podjąć samodzielnie działania" - napisał w informacji Rzecznik Finansowy.

Rzecznik zwraca w niej uwagę, że "emitent obligacji korporacyjnych – GetBack S.A. – zasadniczo nie jest podmiotem rynku finansowego". "Oznacza to, że nie podlega reżimowi ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 r. o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym" - głosi informacja.

Stąd, jak wynika z informacji, "w związku z tym relacja między emitentem a inwestorem, wynikająca ze stosunku obligacji oraz ewentualne spory z niej wynikające nie podlegają kompetencji Rzecznika Finansowego".

Informacja wskazuje jednocześnie, że "Rzecznik Finansowy może być jednak uprawniony do podjęcia czynności określonych w ustawie o Rzeczniku Finansowym w sprawach związanych z inwestycją w obligacje GetBack S.A.", choć dotyczy to ściśle określonych przypadków.

Reklama

Chodzi np. o przypadki, "gdy inwestor jest uczestnikiem funduszu inwestycyjnego, tj. gdy klient inwestował w obligacje GetBack w sposób pośredni, czyli w jednostki uczestnictwa/certyfikaty funduszy inwestycyjnych, które z kolei oparte były na ww. papierach wartościowych" lub "gdy inwestor jest klientem banku lub firmy inwestycyjnej, tj. gdy klient nabył wspomniane obligacje nie bezpośrednio od emitenta, lecz za pośrednictwem firm inwestycyjnych".

Informacja zaznacza, że "zakres kompetencji Rzecznika Finansowego ogranicza się w tym przypadku do działalności związanej z dystrybucją tych obligacji – tj. w zakresie relacji inwestor – dystrybutor obligacji". "Podjęcie czynności w sprawie uzasadnione może być wówczas np. ewentualnym wprowadzeniem w błąd co do charakteru oferowanego produktu" - czytamy.

Rzecznik zwraca zarazem uwagę, że "nie posiada uprawnień do prowadzenia postępowania dowodowego – nie jest uprawniony do ustalenia zaistniałego w rzeczywistości stanu faktycznego w sprawie – a więc ustalenia czy miało miejsce wprowadzenie w błąd". "Dokonanie tych ustaleń, ich ocena prawna, a także przesądzenie odpowiedzialności odszkodowawczej należy do wyłącznej kompetencji sądów powszechnych" - zaznacza.

Stąd, głosi informacja, podjęcie działań przez Rzecznika Finansowego możliwe jest nawet w takich przypadkach najwcześniej po "nieuwzględnieniu przez podmiot rynku finansowego podnoszonych w reklamacji zastrzeżeń" lub "niewywiązania się danego podmiotu z obowiązku udzielenia odpowiedzi w terminie wskazanym w ustawie (co do zasady 30 dni, a w sprawach szczególnie skomplikowanych – 60 dni od momentu otrzymania zastrzeżeń)".

"Z powyższego wynika, iż zasadniczo Rzecznik Finansowy będzie mógł podjąć działania w sprawie inwestorów w przedmiotowe papiery wartościowe jedynie w ww. sytuacjach i dopiero po uprzednim wyczerpaniu trybu reklamacyjnego" - czytamy w informacji RF.

W ubiegłym tygodniu Sąd Rejonowy dla Wrocławia Fabrycznej zdecydował o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego w trybie przyspieszonego postępowania układowego spółki GetBack.

We wniosku spółka zaproponowała podzielić w ramach postępowania wierzycieli na trzy grupy "obejmujące poszczególne kategorie interesów". Pierwsza grupa wierzycieli obejmuje obligatariuszy spółki, posiadających niezabezpieczone papiery wyemitowane przez GetBack oraz wierzycieli, którzy udzielili spółce kredytów niezabezpieczonych na majątku spółki. Grupa druga obejmuje wierzycieli publicznoprawnych. A trzecia obejmuje z kolei wszystkich wierzycieli spółki, niezaliczonych do pozostałych grup.

W przypadku grupy pierwszej spółka spłaci należność w 65,36 proc, w ratach od 2018 do 2025 roku (największe raty przypadną na lata 2019 - 23,97 proc., 2020 - 30,57 proc. i 2021 - 19,48 proc.)

W przypadku grupy drugiej należność główną oraz odsetki spółka spłaci do końca 2018 roku - grupa ta zatem zostanie zaspokojona w całości. Grupa trzecia wierzycieli również ma zostać zaspokojona w 65,36 proc., także w ratach do 2025 roku. Odsetki podlegałyby umorzeniu.

GetBack szacuje, że poziom zaspokojenia wierzycieli w przypadku postępowania upadłościowego nie przekroczy 25 proc. wierzytelności objętych układem.

Według KNF GetBack SA wyemitował obligacje o łącznej wartości 2,58 mld zł, których posiadaczami były 9242 podmioty, w tym 9064 osoby fizyczne i 178 instytucji finansowych.

>>> Czytaj też: Kolejna kryptowaluta na giełdzie?