Według komentatorów spotkanie ma również na celu przywrócenie do agendy odwołanego oficjalnie szczytu prezydenta USA Donalda Trumpa i przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una; według wcześniejszych zapowiedzi spotkanie miało się odbyć 12 czerwca w Singapurze. Trump odwołał je z powodu – jak to ujął - "otwartej wrogości" Pjongjangu, ale wkrótce potem zmienił zdanie i ogłosił, że przygotowania do niego trwają. Biały Dom nie potwierdził oficjalnie, że szczyt się odbędzie.

W czasie porannej sesji rozmów, która trwała niespełna godzinę, przedstawiciele Pjongjangu zaproponowali organizację uroczystości z okazji rocznicy pierwszego szczytu koreańskiego z 2000 roku – przekazało ministerstwo ds. zjednoczenia w Seulu.

Strona południowokoreańska zaproponowała natomiast utworzenie biura łącznikowego w przygranicznym północnokoreańskim mieście Kaesong – podała agencja Yonhap. Ma to być pierwszym krokiem do realizacji postanowień deklaracji z Panmundżomu, podpisanej w tej miejscowości 27 kwietnia przez Kim Dzong Una i prezydenta Korei Południowej Mun Dze Ina.

Obaj przywódcy potwierdzili w dokumencie wspólny cel w postaci "całkowitej denuklearyzacji" Półwyspu Koreańskiego i zapowiedzieli starania o formalne zakończenie wojny z lat 50. XX wieku. Zobowiązali się też do wstrzymania wszelkich wrogich działań przeciwko sobie oraz do zwiększenia współpracy gospodarczej i wznowienia programu łączenia rodzin rozdzielonych po wojnie.

Reklama

W czasie piątkowego spotkania delegacja z Seulu przedstawiła również propozycję przeprowadzenia wspólnych badań w sprawie odbudowy połączeń drogowych i kolejowych pomiędzy obiema Koreami. Urzędnicy z Korei Południowej wyrazili też chęć organizacji kolejnych spotkań, by zacieśnić współpracę wojskową, sportową i w innych dziedzinach, na co zgodzili się przedstawiciele Północy – przekazał resort ds. zjednoczenia.

Według źródła Yonhapu w tym ministerstwie obie strony pracują obecnie nad wspólnym oświadczeniem, które ma zostać ogłoszone na zakończenie rozmów.

Delegacji południowokoreańskiej przewodniczy minister ds. zjednoczenia Czho Miung Kiun, a północnokoreańskiej – przewodniczący komitetu dla pokojowego zjednoczenia kraju Ri Son Gwon.

KE zapowiada nałożenie ceł odwetowych na towary z USA