Rząd japoński ogłosił, że Produkt Krajowy Brutto (PKB) zmniejszył się w IV kwartale ub. r. o 12,7 proc. w przeliczeniu rocznym (a o 3,3 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem). Jest to najgorszy wynik od 35 lat.

Japońska firma Takefuji Corp., wyspecjalizowana w pożyczkach konsumpcyjnych straciła 10 proc. zmieniając prognozę zysku na straty. BlueScope Steel, największy producent stali w Australii, potaniał o 3,9 proc. , gdy okazało się, że w wyniku sprzedaży akcji uzyskał znacznie mniej kapitału niż zakładano. Z kolei Brambles, największy na świecie dostawca palet do transportowania i ,magazynowania towarów spadł w Sydney az o 12 proc. po ogłoszeniu gorszych wyników za pierwsze półrocze.

“Nie ma żadnej magicznej mikstury, która wszyscy mogliby wypić i wyleczyć przypadłości, jakie posiada w tej chwili globalna gospodarka. Wszystko wskazuje na to, że jakikolwiek wzrost będzie mocno stonowany a rentowność firm jeszcze przez jakiś czas będzie poza zasięgiem ręki” – oceniał na gorąco Tim Schroeder, z Pengana Capital w Melbourne.

Regionalny indeks MSCI Asia Pacific spadł o 0,7 proc, mając już na swoi m koncie 9,3 proc. strat w tym roku. Japoński Nikkei 225 zadołował, o dziwo, tylko o 0,38 proc. i wyniósł na zamknięciu 7.750,17 pkt.

Reklama

Znacznie bardziej przeceniano akcje w Hongkongu. Indeks Hang Seng spadł o 1,7 proc. , a nowozelandzki NXZ 50 zapikował na 2,6 proc.

Całkowicie pod prąd poszły giełdy w Chinach. Indeks CSI 300 zyskał 2,63 proc., a wskaźniki parkietów w Szanghaju i Shenzhen wspięły się ponad kreskę prawie o 3 procent.