Minister tłumaczył, że na stanowisku pozostanie do czasu, gdy parlament przyjmie aneks do ustawy budżetowej. Najprawdopodobniej nastąpi to w ciągu kilku najbliższych tygodni.

W poniedziałek szef japońskiego resortu finansów znalazł się w centrum krytyki opozycji i mediów, które oskarżyły go, iż na sobotniej konferencji prasowej w Rzymie był pijany.

Sam Nakagawa twierdzi, że na poprzedzającym konferencję prasową wspólnym lunchu uczestników konferencji G7 wypił tylko niecałą lampkę wina a jego sposób bycia był prawdopodobnie wynikiem zbyt dużej ilości zażytych leków na przeziębienie.