Bogaci stają się coraz bogatsi i robią to o wiele szybciej niż wcześniej. Obecnie w rękach milionerów jest połowa majątku osobistego świata.
ikona lupy />
Bogactwo osobiste w regionach świata / Forsal.pl

Wartość osobistego bogactwa na całym świecie osiągnęła w ubiegłym roku poziom 201,9 bln dol., co w relacji do poprzedniego roku oznacza 12-proc. wzrost. To najszybsze roczne tempo wzrostu w ciągu ostatnich pięciu lat - poinformowała firma Boston Consulting Group.

Rosnące szeregi milionerów i miliarderów mają teraz prawie połowę światowego majątku osobistego, co oznacza wzrost z nieco poniżej 45 proc. w 2012 r. - wynika z raportu Boston Consulting Group. W Ameryce Północnej, która posiadała 86,1 bln dol. łącznego prywatnego majątku, 42 proc. to osoby z majątkiem przekraczającym 5 mln dol. ulokowane w akcjach, funduszach inwestycyjnych, gotówce i obligacjach.

Reklama

"Fakt, że majątek posiadany przez milionerów jako procent całkowitego bogactwa rośnie, nie oznacza, że biedni są coraz biedniejsi" - powiedziała Anna Zakrzewska, główny autor raportu w mailowym oświadczeniu dla agencji Bloomberg. W jej ocenie oznacza to, że wszyscy stają się bogatsi, jednak ci zamożniejsi bogacą się w dużo szybszym tempie.

W ubiegłym roku wielkim zwycięzcą w wyścigu do zamożności okazały się Chiny, które obecnie zajmują drugie miejsce na świecie pod względem bogactwa finansowego. Jednak w liczbie milionerów palmę pierwszeństwa nadal dzierżą Stany Zjednoczone, ponieważ największej siły napędowej wzrostu w Państwie Środka nie stanowili milionerzy, tylko osoby z tak zwanego segmentu zamożnych, czyli te z majątkiem o wartości aktywów od 250 tys. do 1 miliona dol.

"Chiny będą nadal odczuwać podobny wzrost jak w przeszłości, a to oznacza, że w ciągu najbliższych pięciu lat w Chinach będzie więcej majątku niż w USA" - powiedziała Zakrzewska, dodając, że liczba milionerów ma wzrosnąć cztery razy szybciej niż w USA.

Spory wpływ na wycenę bogactwa miał niski kurs waluty amerykańskiej. Szacunki wskazują, że bez wsparcia ze strony słabnącego dolara globalny wzrost bogactwa wyniósłby 7 proc. Regionem, który skorzystał najwięcej z aprecjacji lokalnej waluty względem dolara, była Europa Zachodnia, gdzie 15-proc. wzrost w dolarach USA to tylko do 3 proc. licząc w lokalnej walucie.

W Europie Wschodniej i Azji Środkowej majątek skoncentrowany był głównie w rękach najbogatszych. We wschodnich rejonach Europy milionerzy posiadali prawie jedną czwartą aktywów inwestycyjnych.

Bogactwo jest również mocno skoncentrowane w Hong Kongu, gdzie osoby posiadające ponad 20 mln dol. posiadają 47 proc. zainwestowanego kapitału.

Firma Boston Consulting przewiduje, że jeśli tworzenie dobrobytu osobistego będzie kontynuowane w tempie kilku ostatnich lat, to złożona roczna stopa wzrostu liczona w dolarach amerykańskich w latach 2017-2022 wyniesie około 7 proc. Oczywiście niespodziewane wydarzenia, takie jak korekty na rynku akcji i niepewność geopolityczna, mogą wpłynąć na zmniejszenie szacowanego wzrostu.

>>> Czytaj też: Najbogatsze rodziny z XV-wiecznej Florencji po prawie 600 latach wciąż są najbogatsze