Greenspan, który - jak pisze "FT" - przez całe dziesięciolecia był postrzegany jako guru leseferyzmu przyznał, że nacjonalizacja może być najmniej szkodliwym rozwiązaniem. "Rozumiem, że raz na sto lat właśnie to trzeba zrobić" - powiedział Greenspan.

Jego zdaniem "w niektórych przypadkach najmniej szkodliwym rozwiązaniem jest dla rządu tymczasowa kontrola" nad bankami, które znalazły się w tarapatach lub działania poprzez Federalną Korporację ds. Ubezpieczenia Depozytów (FDIC), czy inne mechanizmy.

Były prezes Fed powiedział, że tymczasowe przejęcie kontroli nad bankami "pozwoliłoby rządowi na transfer toksycznych aktywów do jednego banku gromadzącego złe aktywa, unikając problemu, w jaki sposób je wycenić".





Reklama