Według danych KSH przeciętna liczba bezrobotnych od marca do maja spadła w stosunku do tego samego okresu 2017 roku o 32 tys. Dane Narodowej Służby Zatrudnienia wskazują zaś, że liczba osób poszukujących pracy wynosiła pod koniec maja 244 tys., o 15 proc. mniej niż rok wcześniej.

Jednocześnie liczba zatrudnionych we wspomnianym okresie wzrosła przeciętnie o 64 tys. do 4 mln 457 tys.

Minister Varga podkreślił w telewizji M1, że z rekordowo niskim wskaźnikiem 3,7 proc. Węgry zajmują w UE czwarte miejsce pod względem najniższego bezrobocia po Niemczech, Czechach i Malcie. Spadek bezrobocia Varga uzasadnił wzrostem gospodarczym i podkreślił, że procesy zwiększające liczbę miejsc pracy poszerzają możliwości znalezienia pracy dla tych, którzy jej szukają lub chcą ją zmienić.

Varga wyraził przy tym przekonanie, że w najbliższych miesiącach bezrobocie może jeszcze spaść i zapewnił, że rząd szuka i nadal będzie szukać możliwości zwiększenia zatrudnienia. Jak dodał, rząd będzie o to zabiegać przede wszystkim poprzez wspieranie pracy emerytów i kobiet wychowujących dzieci.

Reklama

Minister mówił na początku roku, że Węgry rozpoczynają 2018 rok z lepszymi perspektywami wzrostu niż w ubiegłym roku. Zaznaczył, że wzrost gospodarczy w 2017 roku wyniósł na Węgrzech 4,1 proc., a w rozpoczynającym się roku może zwiększyć się do 4,3 proc.

Według niego najważniejszą siłą napędową wzrostu były inwestycje, które wzrosły o ponad 20 proc., do czego w znacznym stopniu - jego zdaniem - przyczynił się program budowy mieszkań. Jako drugą sferę sprzyjającą wzrostowi gospodarczemu wymienił turystykę.

Jeśli chodzi o prognozy na bieżący rok, Varga ocenił, że inflacja wyniesie około 3 proc., a deficyt budżetowy około 2 proc.

>>> Czytaj też: Czy USA mogą jeszcze powstrzymać rosnącą potęgę Chin? [CZĘŚĆ 4: STRATEGIA AMERYKI]