Policja w Dorset zwolni 50 funkcjonariuszy, Hampshire ponad stu, Humberside realizuje pięcioletni program zmniejszenia zatrudnienia o 300 osób, liczba policjantów w Durham w ostatnich trzech latach zmniejszyła się o 120, a dalsze redukcje są w toku. Cięcia osobowe planują też siły policyjne w Gwent, Północnym i Południowym Yorkshire oraz w Surrey.

Ujawnienie skali redukcji w policji jest politycznie zapalnym tematem i może zaszkodzić perspektywie wyborczego zwycięstwa Partii Pracy - sądzi "Times".

Rząd twierdzi, że policja otrzymała dość środków, by stan osobowy utrzymać na wysokim poziomie, a redukcje personelu świadczą, iż nie umie się gospodarować pieniędzmi i źle zarządza personelem.

Rządowe dane wykazują, że liczba policjantów w Anglii i Walii była w 2008 r. była o 0,6 proc. wyższa niż w poprzednim roku. Dane te nie uwzględniają faktu, że 19 na ogólną liczbę 43 lokalnych sił policyjnych w całym kraju wprowadziło cięcia, a budżet policji na lata 2009-10 wskazuje, iż nastąpią nowe redukcje - sugeruje dziennik.

Reklama

Szef policji Gloucestershire Timothy Brain, będący zarazem ogólnokrajowym rzecznikiem w sprawach finansowych, skrytykował formułę, na podstawie której przyznawane są środki z budżetu. Według niego faworyzuje ona gęsto zaludnione obszary wieloetniczne, na czym tracą regiony, w których ludzie mieszkają w większym rozproszeniu.

Szefowa policji w Południowej Walii Barbara Wilding zagroziła, że nie będzie zapewniała policyjnej ochrony niektórym imprezom w Cardiff, gdyż brak jej 14 mln funtów.

W wewnętrznym dokumencie MSW z ubiegłego roku wyrażono obawy z powodu perspektywy nasilenia się kradzieży, włamań, napaści na tle rasistowskim i wzrostu zagrożenia terrorystycznego w okresie gospodarczej recesji.