W naszej ocenie poziom stóp procentowych jest w chwili obecnej dla rynku niemal nieistotny i pokazuje to reakcja rynku na decyzję, a raczej jej brak (mniejsza od oczekiwań redukcja powinna chociaż nieznacznie umocnić złotego).

Uważamy również, iż ostatnie bardzo duże osłabienie złotego będzie miało tylko umiarkowany i przejściowy wpływ na ceny konsumenta (zobaczymy go już w lutym, głównie poprzez droższe paliwa, lecz inflacja powinna obniżyć się w okolice celu inflacyjnego w miesiącach wakacyjnych), choć być może nowa projekcja banku centralnego (prezentacja jutro) zakłada większy wpływ słabszego złotego.

Z pewnością natomiast nie jest to ostatnia decyzja Rady. Obecnie należy zakładać obniżki rzędu 25 bp co miesiąc, być może nawet do końca półrocza, choć nie można wykluczyć incydentalnego cięcia o 50 bp.