Większość północnokoreańskiego programu nuklearnego może być zdemontowana w ciągu roku - powiedział w niedzielę w telewizji CBS doradca prezydenta USA Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton.

Zaznaczył przy tym, że Waszyngton podejmuje negocjacje w sprawie denuklearyzacji półwyspu ze świadomością tego, że Pjongjang w przeszłości nie dotrzymywał swoich obietnic.

"Grupa, która się tym zajmuje, nie jest łatwowierna. Wszyscy jesteśmy świadomi tego, co w przeszłości robili Koreańczycy z Północy" - powiedział Bolton.

Podczas szczytu amerykańsko-północnokoreańskiego 12 czerwca w Singapurze przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un zadeklarował skłonność do „całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego”, a Trump zobowiązał się do udzielenia reżimowi w Pjongjangu gwarancji bezpieczeństwa.

W programie „Face the Nation” telewizji CBS Bolton odniósł się też do swego niedawnego spotkania w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. "Kwestia ingerencji (Rosji) w wybory (w USA) oczywiście została przez nas poruszona" - powiedział. "Państwo rosyjskie nie ingerowało w 2016 roku" - miał oświadczyć Putin podczas rozmowy z doradcą Trumpa.

Reklama

Bolton poinformował, że podczas spotkania omawiał też z Putinem zaanektowanie Krymu przez Rosję w 2014 roku. "Prezydent Putin całkiem otwarcie mówił mi o tym, a ja odpowiedziałem, że musimy się zgodzić co do niezgody w kwestii ukraińskiej" - oświadczył Bolton.

Podczas wizyty w Moskwie Bolton omawiał też spotkanie prezydenta Putina z prezydentem Trumpem, które zaplanowano na 16 lipca w Helsinkach.

Trump nie chce praw człowieka. Sojusz z Izraelem jest ważniejszy