Na szerokim rynku notowaniom metali przemysłowych ciążą globalne potyczki handlowe pomiędzy USA a Chinami, Kanadą i Europą.

Bloomberg Commodity Index - wskaźnik śledzący notowania głównych metali - zniżkował w czerwcu o 3,6 proc., najmocniej od 2 lat. Indeks LMEX, obrazujący notowania 6 głównych metali bazowych na LME, stracił w VI 4,4 proc. (największy spadek od grudnia 2016 r.).

Miedź może "dużo bardziej stracić", jeżeli dojdzie do dalszej eskalacji wojen handlowych, co może negatywnie wpłynąć na stan światowej gospodarki - ocenia Bart Melek, strateg TD Securities.

"Napięcia handlowe między USA i ich głównymi partnerami handlowymi mogą podważyć zaufanie i zaszkodzić globalnej produkcji" - oceniło w poniedziałkowym kwartalnym raporcie australijskie ministerstwo przemysłu, innowacji i nauki.

Reklama

Stany Zjednoczone do piątku mogą wprowadzić w życie kolejną transzę ceł na chiński import o wartości do 34 mld USD.

Prezydent USA Donald Trump zagroził w ub. tygodniu nałożeniem ceł na kolejne 200 mld USD towarów z Chin, z możliwością rozszerzenia taryf na kolejne 200 mld importu z Państwa Środka. Administracja Białego Domu rozważa również wprowadzenie 20-proc. ceł na europejskie auta.

Fundusze hedgingowe oraz inni duzi gracze rynkowi zredukowali liczbę długich pozycji na miedzi w tygodniu zakończonym w ub. wtorek w najszybszym tempie od 2015 r. - wynika z danych US Commodity Futures Trading Commission.

W piątek LME w Londynie miedź zdrożała o 0,1 proc. do 6.626 USD za tonę.

Metal stracił od 4-letniego maksimum z początku czerwca (7.348 USD w środku sesji) już 9,9 proc. (PAP Biznes)