W poniedziałek przedstawiciele zarządu Grupy Azoty spotkali się z przedstawicielami ośmiu organizacji związkowych działających w Grupie Azoty Puławy. Spotkanie stanowiło wypełnienie deklaracji z umowy społecznej zawartej w 2014 r. – poinformowały zarządy grup.

W puławskich Azotach od listopada ubiegłego roku trwa pogotowie strajkowe. Komitet strajkowy powołany przez związki zawodowe domaga się zaniechania zmian organizacyjnych, które ich zdaniem zmniejszają rolę puławskiej spółki.

Według oświadczenia obu zarządów spółka puławska odniosła ponad połowę korzyści uzyskanych na skutek konsolidacji, głównie dzięki niższym kosztom zakupu surowców. „Puławom” przypadło 70 proc. oszczędności uzyskanych na kosztach zakupu gazu. „Łącznie dzięki koordynacji zakupów, produkcji i logistyki Grupa Azoty Puławy zaoszczędziła 376 mln zł – głosi oświadczenie.

Oba zarządy podkreśliły, że w ubiegłym roku nakłady inwestycyjne w Puławach były największe od czasu wejścia spółki na giełdę w 2005 r., w przyszłym roku planowany jest ich dalszy wzrost do poziomu przekraczającego pół miliarda złotych. „Plany do roku 2026 zakładają, że prawie 50 proc. środków finansowych pozyskanych przez Grupę Azoty na inwestycje zostanie wykorzystanych w Grupie Azoty Puławy” – głosi oświadczenie.

Reklama

Na spotkaniu zaprezentowano też inicjatywy mające na celu poprawę bezpieczeństwa pracy. Liczba wypadków przy pracy spadła znacząco w ostatnich latach, zarówno w Puławach jak i w całej Grupie Azoty. W Puławach utworzone zostało Centrum Edukacji Ratowniczej Grupy Azoty CERGA.

Przedmiotem spotkania nie były postulaty komitetu strajkowego. Wiceprezes zarządu Grupy Azoty Artur Kopeć powiedział, że spotkanie przebiegło w „bardzo miłej i dobrej atmosferze”. „Ono nie dotyczyło postulatów w ramach sporu. Stronami sporu zgodnie z prawem są zarząd Grupy Azoty Puławy i strona społeczna. To spotkanie było szersze” – powiedział Kopeć.

„Grupa Azoty jest właścicielem. Podczas jej tworzenia każda ze spółek bardzo mocno zabiegała o to, by mieć autonomię i zarząd Puław jest władny, aby ten spór rozstrzygnąć” – dodał.

Poinformował, że prezes Zarządu Grupy Azoty Wojciech Wardacki nie uczestniczył w spotkaniu, na jego koniec połączył się przez łącza video i podsumował je.

Zapytany o postulaty związkowców Kopeć przekazał głos prezesowi Grupy Azoty Puławy Jackowi Janiszkowi. „Spór zbiorowy w spółce trwa od kilku miesięcy, zarząd Grupy Azoty Puławy spotyka się ze związkami zawodowymi. Jesteśmy na etapie mediacji, z udziałem mediatora. Głęboko wierzę w to, że uda się dojść do pozytywnego rozstrzygnięcia” – powiedział Janiszek.

Wiceprzewodniczący komitetu strajkowego Sławomir Wręga powiedział dziennikarzom, że spotkanie ze związkowcami zostało zorganizowane, w sposób, który „spowodował zażenowanie”. „Z ukrycia podglądał nas poprzez elektroniczne środki przekazu prezes Wardacki, dopiero na koniec dwugodzinnego spotkania się włączył, powiadamiając nas, kto za co będzie do prokuratury oskarżony o popełnienie przestępstwa” – powiedział Wręga.

„Taka buta i arogancja do tej pory nie miały miejsca, ani w Puławach, ani w Grupie Azoty” – dodał. Wręga zapowiedział, że we wtorek zbierze się komitet strajkowy i będą podjęte decyzje, co do dalszych działań. „Na dzisiejszym spotkaniu uprzedziliśmy, że nie pozwolimy na grabienie Puław i wykorzystamy do tego wszelkie dostępne prawem środki, ze strajkiem włącznie” – podkreślił.

Zaznaczył, że spór zbiorowy prowadzony jest – jego zdaniem – z dwoma pracodawcami, zarówno Grupą Azoty Puławy, jak i Grupą Azoty, a postulaty związkowców skierowane są głównie do zarządu Grupy Azoty.

„Domagamy się zaniechania wydzielania ze struktury spółki (Puławy-PAP) jakichkolwiek obszarów, przestrzegania podpisania umowy konsolidacyjnej i umowy społecznej oraz odwołania wiceprezesa (zarządu Grupy Azoty Puławy-PAP) Krzysztofa Homendy” – przypomniał postulaty Wręga.

„Ostatnie zdarzenie, jakie miało miejsce w już czasie trwania sporu zbiorowego, to przekazanie naszej spółki kolejowej Kolzap, spółce kolejowej z Tarnowa, Koltarowi, za dopłatą 5 mln zł. Nie zgadzamy się na takie postępowanie” – podkreślił Wręga.

Grupa Azoty działa w branży nawozowo-chemicznej. Powstała w wyniku konsolidacji zakładów azotowych z Tarnowa, Puław, Polic i Kędzierzyna-Koźla. (PAP)

Autor: Zbigniew Kopeć