"Nie należy spodziewać się natychmiastowego wzrostu gospodarczego. Plan ten jednak pozwoli na złagodzenie skutków spadku gospodarczego" - cytują w czwartek litewskie media ministra finansów Algirdasa Szemetę.

W ramach złagodzenia skutków kryzysu od stycznia na Litwie zostały zwiększone podatki, ograniczono wydatki na zarządzanie państwem, m.in. wynagrodzenia posłów i ministrów zmniejszono o 15 proc. Obecnie w przygotowaniu jest kolejny plan zmniejszenia wydatków instytucji państwowych o 10 proc. Ministerstwo finansów prognozuje, że powzięte działania pozwolą na utrzymanie deficytu budżetowego w granicach planowanych 3 proc. PKB.