"Są to różnego rodzaju wnioski. W jednych pracownicy domagają się odsetek za płacone w ratach odprawy; inni we wniosku domagają się wypłacenia odpraw, bo ich nie dostali. Pierwsze rozprawy w tej sprawie zaplanowano pod koniec marca" - dodał Lipiński.
Przewodniczący związku zawodowego pracowników KHS Jan Fiejdasz powiedział PAP, że problem ten poruszany był na spotkaniach z zarządem.
"Tłumaczenie było takie, że zakład jest w ciężkiej sytuacji i albo uregulowany zostanie rachunek za gaz (potrzebny do produkcji szkła - PAP), albo pieniądze przeznaczone zostaną na odprawy. W nie lepszej sytuacji są pracownicy, którzy pozostali w firmie - za styczeń dostali na razie jedynie 250 zł" - dodał Fiejdasz.
Do czasu nadania depeszy PAP nie udało się skontaktować z zarządem KSH.
W ubiegłym roku z KHS zwolnionych zostało ponad tysiąc osób. Obecnie spółka zatrudnia ponad 2 tys. osób. Zarząd firmy niespełna miesiąc temu złożył wniosek o upadłość - z możliwością zawarcia ugody z wierzycielami.
Krośnieńskie Huty Szkła Krosno SA są największym producentem szkła gospodarczego (np. szklanki, kieliszki wytwarzane mechanicznie) w Polsce. Ponad połowa produkcji jest eksportowana do 60 krajów na świecie. Wraz z zakładem produkcyjnym w Tarnowie i Hutą Szkła w Jaśle, firma tworzy grupę kapitałową Krosno.