Wartość wskaźnika w czerwcu wyniosła 264,8 pkt. wobec 263,2 pkt. w maju.

"Spośród grup kategorii ofert pracy w czerwcu najwięcej wolnych miejsc pracy przybyło dla pracowników fizycznych. Co piąta nowa oferta pracy tego typu dotyczyła zatrudnienia sezonowego. Po ich wyłączeniu wzrost również był znaczny, lecz ustąpił niektórym kategoriom z zakresu zawodów usługowych" - napisano w raporcie.

"Następne pod względem dynamiki ofert pracy były kategorie zawodów zaliczających się do nauk społecznych, kolejno – usługowych, a na końcu – ścisłych i inżynieryjnych. Spoglądając z dłuższej perspektywy na rynek internetowych ofert pracy, największy jego rozwój wystąpił dla zawodów usługowych, następnie dla przedstawicieli nauk ścisłych i inżynieryjnych, a na końcu – społecznych" - dodano.

Jak wynika z danych BIEC i KM WSIiZ, w czerwcu w większości województw odnotowano przyrost wolnych miejsc pracy. Spadek obserwowano tylko w województwach: opolskim, świętokrzyskim, łódzkim, lubuskim i podlaskim.

Reklama

Autorzy raportu oceniają, że - mimo wzrostu liczby ofert - możliwości dalszej kreacji miejsc pracy w Polsce wyczerpują się.

"Stopa bezrobocia rejestrowanego, po wyłączeniu bezrobotnych angażujących się wyłącznie w prace o charakterze sezonowym, od kilku miesięcy spada coraz wolniej. W maju pozostała na poziomie z kwietnia, wynosząc 6,2 proc. Spowolnienie rozwoju rynku wolnych miejsc pracy wraz z coraz wolniej obniżającą się stopą bezrobocia może wskazywać na to, że możliwości dalszej kreacji miejsc pracy w Polsce wyczerpują się" - napisano w komentarzu.

"Pojawiają się pierwsze sygnały spadku zamówień w przedsiębiorstwach, co nie będzie sprzyjało zwiększaniu zapotrzebowania na nowych pracowników. Występują również wyraźne ograniczenia po stronie podaży pracy w postaci niewielkich zasobów osób skłonnych do podjęcia pracy" - dodano.