„Jeśli chodzi o transfer technologii, to jest on przedmiotem negocjacji między firmami” – powiedział dziś na briefingu prasowym Huang Ou, zastępca szefa szanghajskiej komisji rządowej ds. gospodarki i technologii informacyjnych. Stwierdzenie to padło w odpowiedzi na pytanie o to, czy Tesla dokona transferu technologii do Chin po podpisaniu wstępnego porozumienia z rządem w Szanghaju ws. budowy fabryki amerykańskiej firmy.

Fabryka Tesli w Szanghaju ma być największą w historii inwestycją zagraniczną w tym miejscu. Tylko we wstępnej fazie Tesla wyda na nią prawdopodobnie co najmniej 10 mld dol. – wynika z informacji agencji Bloomberg.

Budowa drugiej na świecie fabryki Tesli rozpocznie się wkrótce po uzyskaniu wszystkich zezwoleń, a pierwsze samochody zjadą z linii produkcyjnych w ciągu dwóch lat – zapowiedziała Tesla. Firma będzie potrzebowała kolejnych 2-3 lat, aby osiągnąć pełną zdolność produkcyjną na poziomie 500 tys. aut rocznie.

Władze Szanghaju pomogą Tesli zakończyć budowę fabryki tak szybko, jak to możliwe – obiecał Huang.

Reklama

Chiński rząd uznał, że rynek aut elektrycznych jest jednym z przemysłów, w których Państwo Środka chce uzyskać globalną dominację w XXI wieku. Chińskie firmy są zachęcane do tego, aby korzystały z pomysłów zagranicznych partnerów, którzy chcą wejść na chiński rynek. Z przeprowadzonej w ubiegłym roku ankiety wynika, że 20 proc. amerykańskich firm, które działają w Chinach, było proszonych o transfer technologii.

>>> Czytaj też: Tesla wybuduje fabrykę w Chinach. Będzie to jej pierwszy obiekt poza USA