Organizacja Human Rights Watch (HRW) oskarżyła w niedzielę egipskie władze o wykorzystywanie ustaw antyterrorystycznych oraz stanu wyjątkowego do "niesprawiedliwego ścigania dziennikarzy, działaczy oraz ludzi za ich pokojową krytykę".

W opublikowanym w niedzielę oświadczeniu HRW wskazuje, że egipska policja dokonywała aresztowań krytyków prezydenta Egiptu Abd el-Fatah es-Sisiego zarówno w okresie przed marcowymi wyborami prezydenckimi, jak i po nich.

Cytowany przez agencję AP Nadim Houry z HRW powiedział, że rząd prezydenta es-Sisiego wykorzystuje zagrożenie bezpieczeństwa wewnętrznego jako "przykrywkę do ścigania pokojowo nastawionych krytyków i ożywienia okrytych złą sławą sądów bezpieczeństwa narodowego z epoki wieloletniego przywódcy Egiptu Hosniego Mubaraka".

Pod koniec czerwca parlament w Egipcie zatwierdził decyzję o przedłużeniu stanu wyjątkowego na kolejne trzy miesiące; został on wprowadzony po raz pierwszy, gdy w kwietniu ubiegłego roku doszło do ataków na dwa koptyjskie kościoły, w których zginęło 45 osób. Stan wyjątkowy daje egipskiemu wojsku i policji dodatkowe uprawnienia, mające ułatwić im walkę z terroryzmem oraz pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa obywatelom. Na północnym Synaju stan wyjątkowy jest utrzymywany bez przerwy od 2014 roku.

W połowie kwietnia 2017 r. prezydent Egiptu Abd el-Fatah es-Sisi zarządził trzymiesięczny stan wyjątkowy po zamachach bombowych na koptyjskie kościoły w mieście Tanta w Delcie Nilu i w Aleksandrii, gdzie zginęło łącznie co najmniej 45 osób. Ataki w Niedzielę Palmową przeprowadziło Państwo Islamskie.

Reklama

Według zeszłorocznego raportu Reporterów bez Granic (RsF) Egipt jest wśród 25 krajów, gdzie media są najbardziej atakowane.