Według UTK w sumie w ubiegłym roku przez internet sprzedano bilety uprawniające do 23,5 mln podróży. 67 proc. tej liczby to przejazdy pociągami dalekobieżnymi PKP Intercity, a 13 proc. pociągami Przewozów Regionalnych. W samym PKP Intercity 37 proc. podróży odbywa się właśnie na podstawie biletów kupionych przez internet.

Mniej podróży odbywa się na podstawie biletów zakupionych w dominujących nadal kasach (spadek z 56,0 proc. na 50,9 proc.) oraz na podstawie biletów sprzedawanych przez drużyny konduktorskie (zmiana z 16,1 proc. na 14,5 proc.).

"Nadal stosunkowo wysoka sprzedaż biletów przez drużyny konduktorskie spowodowana jest brakiem kas na mniejszych stacjach/przystankach, szczególnie w przypadku kolei regionalnych. W takim przypadku bilet można kupić u obsługi pociągu bez dodatkowych opłat" - wyjaśnia urząd.