Żuk podkreśla, że wzrost stawek w Lublinie to konsekwencja zmiany wprowadzonej przez Ministra Finansów, który podniósł stawki o poziom inflacji.

Zgodnie z projektem uchwały stawki podatku od nieruchomości miałyby w 2019 r. wzrosnąć, w zależności od przedmiotu opodatkowania, od 0,01 zł do 0,36 zł za metr kwadratowy w skali roku. Uchwała ma być głosowana na sesji rady miasta w czwartek.

Jak wyliczał Tułajew, w ciągu ośmiu lat rządów Żuka podatek od nieruchomości od budynków mieszkalnych wzrósł z 62 gr do 79 gr, tj. o 27,4 proc. Natomiast od budynków przeznaczonych na prowadzenie działalności gospodarczej z 19,05 zł do 23,12 zł, tj. o 21, 4 proc. Poseł uwzględnił już w tych wyliczeniach stawki zaproponowane w projekcie uchwały. „To niebywałe, że po raz kolejny drenuje się kieszenie mieszkańców naszego miasta, że zwiększamy podatki przedsiębiorcom. To jest nie do przyjęcia” – mówił.

„Chciałbym mocno zaapelować do prezydenta Krzysztofa Żuka, aby wycofał projekt uchwały w sprawie wzrostu podatku od nieruchomości dla zwykłych mieszkańców, dla przedsiębiorców. Żeby pokazał, że rzeczywiście miasto jest przyjazne” – powiedział Tułajew. Zaapelował również do radnych, aby odrzucili proponowane zmiany. „To jest projekt, który z pewnością nie służy naszemu miastu nie służy zwykłam obywatelom, nie służy przedsiębiorcom” - mówił.

Reklama

Podkreślił, że na spotkaniach z mieszkańcami wielokrotnie poruszano sprawę podatku od nieruchomości. „To, co proponuje Krzysztof Żuk i Platforma Obywatelska to jest drożyzna” – mówił. Według Tułajewa Żuk to „prezydent elit, prezydent deweloperów, prezydent, któremu obce są sprawy zwykłych mieszkańców”.

Dopytywany kilkakrotnie przez dziennikarzy czy obniży stawki podatku od nieruchomości, jeśli zostanie prezydentem Lublina, Tułajew nie chciał odpowiedzieć jednoznacznie. „Nie będziemy podwyższać tych podatków” – powiedział. „Dzisiaj ja proponuję, aby utrzymać te stawki na dotychczasowym poziomie” – dodał Tułajew.

Prezydent Lublina uważa, że Tułajew wprowadza mieszkańców w błąd. Przyznał, że stawki podatku od nieruchomości mają wzrosnąć, ale wzrost ten jest konsekwencją działań rządów PiS. „Wzrost stawki w Lublinie nastąpił w ślad za zmianą wprowadzoną przez Ministra Finansów, który podniósł stawki o poziom inflacji” – powiedział Żuk.

Jak tłumaczył, w Lublinie stawki dla budynków do działalności gospodarczej pozostaną na tym samym poziomie tj. 98,5 proc. górnej stawki kwotowej określonej przez Ministra Finansów. „Wzrastają o stopę inflacji, ale odczują je przede wszystkim hipermarkety i galerie handlowe, nie mieszkańcy czy przedsiębiorcy” – dodał.

Żuk powiedział, że np. właściciel mieszkania o powierzchni około 61 m. kw. rocznie zapłaci 2 zł więcej, w przypadku domu rodzinnego opłata wzrośnie o około 14 zł rocznie. Dla budynku handlowego o powierzchni użytkowej 2 tys. m.kw. wzrost podatku to 720 zł rocznie. „Natomiast obiekty wielkopowierzchniowe muszą się liczyć ze wzrostami kilkudziesięciu tys. zł rocznie” – zaznaczył.

W uzasadnieniu projektu uchwały o nowych stawkach podatku od nieruchomości napisano, że ich przyjęcie spowoduje wzrost dochodów miasta o ok. 2,6 mln zł. Szacuje się, że w 2018 r. dochody z tytułu podatku od nieruchomości wyniosą 214 mln zł.

Żuk nie zgadza się z opinią Tułajewa o drożyźnie w mieście. Przypomniał, że od 2015 r. nie ma w Lublinie opłaty targowej, co jest udogodnieniem dla drobnych przedsiębiorców lokalnych. Poza tym Lublin jest drugim miastem, po Białymstoku, z najtańszą wodą spośród 30 największych miast w Polsce. Ok. 2,5 mln zł rocznie miasto przeznacza na dopłaty do pobytu dzieci w żłobkach i klubach malucha, w przypadku przedszkoli rodzice są zwolnieni z opłaty za pierwsze 5 h, za kolejne godziny płacą 1 zł.

Ponadto wprowadzono bezpłatną komunikacją miejską m.in. dla dzieci i młodzieży gimnazjalnej, dzieci niepełnosprawnych i ich opiekunów, weteranów, co rocznie kosztuje budżet miasta 3,5 mln zł. „Z nową uchwałą budżetową chcemy wprowadzić bezpłatną komunikację powyżej 65 roku życia. Szacunkowy koszt to około 8 mln zł” – dodał Żuk. (PAP)

Autorka: Renata Chrzanowska