Dzięki procesowi uszczelniania podatków państwo polskie stać na różne inwestycje mądrze angażowanych środków, które mają szansę z polskiego sportu uczynić naszą chlubę narodową - mówił w środę premier Mateusz Morawiecki podczas XXVII Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Premier Morawiecki w środę wziął udział jako gość specjalny w panelu pt. „Rola sportu zawodowego i kultury fizycznej w społecznym i gospodarczym rozwoju Polski”.

W swoim wystąpienia Morawiecki zwrócił uwagę, że w ciągu najbliższych 2-2,5 roku powstać ma ok. 3 tys. obiektów sportowych. Przeznaczamy ok. 500 mln zł na infrastrukturę sportową praktycznie we wszystkich gminach - zauważył premier. Jak podkreślił obecny rząd przeznacza na sport zupełnie nieporównywalne kwoty w stosunku do poprzednich rządów. Między obecnym rokiem, a 2015 r. wzrost ten sięgnął 93 proc. - zaznaczył.

„Przyrost wydatkowania jest imponujący, ale sztuka to też mądrze wydać te pieniądze” - ocenił premier. „Dzisiaj państwo polskie przez ten proces uszczelnienia podatków jest w takim momencie, że stać nas na różne inwestycje mądrze angażowanych środków. Propozycje, które mają szansę rzeczywiście z polskiego sportu uczynić naszą chlubę narodową” - podkreślił.

Morawiecki zapewniał też, że obecny rząd traktuje sport zupełnie inaczej. ”Sport, turystyka, (…) kultura były zawsze przez każdego ministra finansów traktowane trochę po macoszemu” - mówił. „Kiedyś tak było, bo inne, te najbardziej niezbędne potrzeby: zdrowie, polityka społeczna, obronność, policja to było to na co przede wszystkim rządy musiały znaleźć pieniądze. (…) Dzisiaj, mam nadzieję, że wchodzimy w nową epokę” – ocenił szef rządu.

Reklama

Premier poruszył też kwestię rządowego programu „Skaut”. „To jest program, gdzie w każdej gminie, (…)mamy powołanego nauczyciela bądź trenera i jego zadaniem jest wyłapywanie talentów, przeprowadzanie testów sprawnościowych wśród młodzieży, a to z kolei pozwala właśnie ten narybek sportowy w poszczególnych dyscyplinach w odpowiedni sposób przekazywać dalej” – mówił.

Zdaniem Morawieckiego, gdy spojrzy się na polski sport, to „ przede wszystkim brakowało takiego całościowego spojrzenia”. Premier zauważył, że mamy talenty takie jak Robert Lewandowski czy Kamil Stoch. Ale – zaznaczył – „zanim te perełki” wyrosną do takich poziomów, jakie dziś obserwujemy, to tak naprawdę do „tego ciągu szkoleniowego powinno trafiać dziesiątki, setki młodych adeptów”.

„I na tym się przede wszystkim skupiamy, czyli nie tylko infrastruktura sportowa” – zadeklarował premier. Morawiecki zwracał też uwagę, na spółki, które angażują się w sport. Dziękował przy tym m.in. szefowi PKN Orlen Danielowi Obajtkowi, którego firma wzięła pod swoją opiekę utalentowanych sportowców w lekkoatletyce.

>>> Czytaj też: Najsłabsze gospodarki padają jak muchy. Czy Polsce uda się obronić?