Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 0,31 proc. do 25.916,54 pkt.

Indeks S&P 500 spadł o 0,22 proc. do 2.871,68 pkt.

Nasdaq Comp. poszedł w dół o 0,25 proc. do 7.902,54 pkt. Była to czwarta spadkowa sesja z rzędu dla indeksu, co przełożyło się na najgorszy początek września od 2008 r.

Wrzesień był historycznie trudnym miesiącem dla inwestorów na Wall Street. Od 1950 r. był to najsłabszy miesiąc zarówno dla DJI, jak i S&P 500. Średnio Dow tracił we wrześniu 0,7 proc., a S&P 500 spadał o 0,5 proc. Notowany od 1971 r. Nasdaq przeciętnie jest we wrześniu na minusie o 0,5 proc.

Reklama

Prezydent Donald Trump oświadczył w piątek, że ma przygotowane kolejne cła na towary importowane z Chin o wartości 267 mld USD. Wcześniej Waszyngton zagroził obłożeniem karnymi cłami towarów importowanych z Chin o wartości 200 mld USD.

Notowania Apple oddały wcześniejsze wzrosty i na koniec sesji spadły o ok. 1 proc., po tym jak agencja Bloomberg poinformowała, że na liście produktów, które mogą zostać objęte nowymi cłami znajduje się wiele wyrobów producenta iPhone'ów. Zniżkowały także akcje dostawców Apple - Qualcomm, Skyworks i Cirrus Logic.

Akcje Tesli spadły o ponad 6 proc. Główny księgowy spółki, Dave Morton, zrezygnował w piątek ze stanowiska, po niecałym miesiącu pracy, odejście z pracy ogłosiła też szefowa działu HR. W czwartek wieczorem prezes Tesli Elon Musk wystąpił zaś w radiowo-internetowej audycji komediowej na żywo, w trakcie której zapalił marihuanę oraz spróbował whisky. W sierpniu media informowały, że członków rady zarządzającej Teslą martwi używanie przez Muska rekreacyjnych narkotyków.

Makroekonomicznym wydarzeniem dnia była publikacja comiesięcznego raportu z rynku pracy USA za sierpień, który przebił rynkowe oczekiwania, przede wszystkim pod kątem dynamiki płac.

Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w USA w VII wzrosła o 201 tys. wobec oczekiwanych 190 tys. Dwumiesięczna rewizja liczby miejsc pracy wyniosła -50 tys. Wynagrodzenia godzinowe wzrosły w sierpniu o 0,4 proc. mdm i o 2,9 proc. rdr. vs. oczekiwane +0,2 proc. i +2,7 proc.

Odczyt wspiera rynkowe oczekiwania względem ścieżki stóp procentowych Fed, który zamierza obecnie do końca roku podnieść koszt pieniądza jeszcze dwukrotnie.

Jeszcze przed publikacją danych, E. Rosengren, prezes Fed Boston, jako "sensowną" ocenił strategię "stopniowego" podwyższania stóp proc. w 2018 r. i 2019 r.

Komentując dane Loretta Mester, prezes Fed w Cleveland oceniła, że "całkiem mocne" dane z rynku pracy wspierają ścieżkę stopniowych podwyżek, zaś szef Fed w Dallas Robert Kaplan podtrzymał ocenę, że do osiągnięcia "neutralnej stopy proc." potrzebne są jeszcze trzy lub cztery podwyżki.

Mocny raport payrolls wsparł wycenę dolara. Względem koszyka USD zyskuje ok. 0,4 proc.

EUR/USD spada o 0,55 proc. do 1,1557. USD/JPY idzie w górę o 0,3 proc. do 111.

Rentowność 10-letnich UST rośnie o 6 pb. do 2,94 proc.

Giełdy rynków wschodzących znajdują się na granicy wejścia w rynek niedźwiedzia - MSCI Emerging Market Indeks testował w czwartek poziom 20 proc. spadków od styczniowego szczytu.

W Europie na zamknięciu indeks Euro Stoxx 50 spadł o 0,1 proc., niemiecki DAX wzrósł o 0,04 proc., francuski CAC 40 poszedł w górę o 0,2 proc., a brytyjski FTSE 100 spadł o 0,6 proc.

Ropa WTI na NYMEX drożeje o 0,1 proc. do 67,85 USD za baryłkę. Surowiec zakończył tydzień na ok. 3 proc. minusie, co jest najgorszym wynikiem od połowy lipca. (PAP Biznes)