Jeśli Komisja Europejska uzna, że PKN Orlen naruszył przepisy antymonopolowe i nadużył dominującą pozycję na rynku, koncernowi grozi kara w wysokości nawet kilku miliardów złotych. Wszystko przez aplikację paliwową.

Aplikacja paliwowa JustDrive pozwala na tankowanie paliwa bez konieczności podchodzenia do kasy na stacji benzynowej. Płatność następuje z rachunku podpiętej do apki karty bankowej – wystarczy zeskanować umieszczony na dystrybutorze kod QR i potwierdzić transakcję na wyświetlaczu smartfona. Operator JustDrive, firma ITMAGINATION, współpracował jedynie z Orlenem. Aplikacja wystartowała na początku lutego 2018 roku, a już kilka dni później została przez koncern zablokowana i następnie całkowicie wyłączona. Orlen niespodziewanie rozwiązał umowę ze spółką, powołując się na niedotrzymanie warunków umowy przez zespół JustDrive. Aplikacja miała oferować dostęp do takiej formy zakupu paliwa wszystkim posiadaczom smartfonów, a nie – jak miała przewidywać umowa – określonej grupie klientów. Twórcy aplikacji twierdzą, że w umowie nie było takich zapisów.

Firma ITMAGINATION liczyła na kompromis i odnowienie współpracy z PKN Orlen, jednak wygląda na to, że na porozumienie nie ma już szans – podobne rozwiązanie, co w aplikacji JustDrive, koncern wdrożył 29 października pod nazwą Orlen Pay. Z tego powodu firma postanowiła nagłośnić spór i poinformowała o złożonej jeszcze w lipcu skardze na naruszenie art. 102 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. O tym, jak doszło do zerwania umowy z Orlenem w rozmowie z Business Insider Polska mówi Daniel Arak, założyciel ITMAGINATION. Jak zapowiadają twórcy JustDrive, jeśli skarga do Komisji Europejskiej nie przyniesie oczekiwanego przez nich rezultatu, skierują sprawę na drogę sądową.

>>> Czytaj też: Goldman Sachs: Na rynkach pojawił się strach przed recesją, więc inwestorzy patrzą na złoto