Brytyjska premier Theresa May powiedziała w czwartek, że plan jej rządu dotyczący umowy z UE ws. Brexitu jest "jedyną poważną i wiarygodną" propozycją. Wcześniej przywódcy UE na konferencji prasowej nie wykluczali wyjścia W. Brytanii z UE bez porozumienia.

"Jeśli nie będzie zgody w kwestii porozumienia, które zadowoli Wielką Brytanię, będziemy przygotowywać się na brak umowy" - oświadczyła dziennikarzom po szczycie UE w Salzburgu szefowa brytyjskiego rządu.

Kilka minut wcześniej przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk i szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker zapowiedzieli na konferencji prasowej na zakończenie szczytu, że nie wykluczają scenariusza, w którym Wielka Brytania opuści UE bez porozumienia z Brukselą. Juncker podkreślił jednak, że Wspólnota jest przygotowana na taki scenariusz.

Jak przekazała May, "nie ma w tej chwili kontrpropozycji", która "szanowałaby integralność Zjednoczonego Królestwa oraz wynik referendum". Zapewniła też, że nie dojdzie do kolejnego referendum w sprawie Brexitu i zapowiedziała, że termin na opuszczenie Wspólnoty w 2019 roku zostanie przez Londyn dotrzymany.

Podkreśliła, iż spodziewała się ciężkich negocjacji, zapewniając jednocześnie, że "wierzy w wolę porozumienia". Zobowiązała się również przedstawić nową propozycję w sprawie granicy między Irlandią a Irlandią Północną.

Reklama

Brexit był jednym z głównych tematów na zakończonym w czwartek po południu nieformalnym szczycie w Salzburgu w Austrii, sprawującej przewodnictwo w Radzie UE.

Po jego zakończeniu Tusk ocenił, że październikowy szczyt unijny w Brukseli będzie chwilą prawdy dla Brexitu. Wskazał, że to na tym spotkaniu przywódcy zdecydują, czy potrzebne będzie zwołanie kolejnego nieformalnego szczytu w listopadzie. Nieoficjalnie wymienia się datę 17-18 listopada.

Szef RE zaznaczył też, że priorytetem dla UE pozostaje kwestia granicy irlandzkiej. "Wszyscy podzielali pogląd, że są pozytywne elementy (brytyjskiej - PAP) propozycji z Chequers, ale sugerowane ramy współpracy gospodarczej nie będą działać, między innymi dlatego, że zagrażają osłabieniem jednolitego rynku" - powiedział Tusk.

Podczas nieformalnego szczytu UE w Salzburgu szefowa brytyjskiego rządu przedstawiła w środę liderom szczegóły ustalonej w lipcu tzw. propozycji z Chequers, zakładającej bliską współpracę Wielkiej Brytanii z UE w sprawie kontroli celnej, a także zachowanie swobodnego przepływu dóbr i towarów rolniczych. Namawiała unijnych przywódców do ustępstw w sprawie granicy między Irlandią a Irlandią Północną.

W czwartek szefowie państw i rządów unijnej "27", bez Theresy May, omawiali podejście UE do końcowej fazy rozmów w sprawie Brexitu.

Bruksela domaga się funkcjonującego prawnie "bezpiecznika" na wypadek, gdyby nie doszło do porozumienia gwarantującego swobodny przepływ towarów między Irlandią a Irlandią Północną. Proponowane przez UE rozwiązania są odrzucane przez Londyn.

>>> Czytaj też: Brexit bez umowy coraz bardziej realny. Tusk i Juncker: Nie wykluczamy tego. UE jest na to gotowa