Iracka Państwowa Organizacja Marketingu Ropy (SOMO) zaczęła w sierpniu dostawy ropy ze złóż w Basrze do chińskiej spółki Zhenhua Oil, związanej z koncernem Norinco, będącym dostawcą broni dla chińskiej armii. SOMO zamierza też powołać spółkę joint venture z Zhenhua Oil. Podobną umowę SOMO ma już z firmą Litasco, będącą handlowym ramieniem rosyjskiego giganta nafowego Łukoil.

SOMO zamierza również zakupić zbiorniki magazynowe u swoich głównych odbiorców azjatyckich, a także rozważa zawarcie umów o podziale zysków. Celem tych kroków jest zwiększenie irackiej roli na rynku ropy w Azji, co związane jest ze stale rosnącym eksportem tego surowca z Iraku.

Irak jest obecnie trzecim światowym eksporterem ropy. Według danych podanych przez SOMO sprzedaż w sierpniu wyniosła ponad 111 mln baryłek, czyli średnio 3,6 mln baryłek dziennie, co dało przychód w wysokości 7,7 mld USD. Dane te nie obejmują jednak sprzedaży ze złóż znajdujących się w Regionie Kurdystanu i Kirkuku. W tym pierwszym wypadku chodzi o około 600 tys. baryłek dziennie, natomiast eksport z Kirkuku jest chwilowo wstrzymany, ale tamtejsze złoża pozwalają na sprzedaż na poziomie 1 mln baryłek dziennie.

Irak do 2022 roku zamierza przesunąć się na drugą pozycję w rankingu eksporterów ropy, prześcigając Rosję, której sprzedaż jest na poziomie 5 mln baryłek dziennie.

Reklama