Niższa izba parlamentu zaakceptowała ustawę w kształcie, w jakim przyjęła ją dzień wcześniej w drugim czytaniu. Teraz ustawą zajmie się wyższa izba, Rada Federacji. Nie oczekuje się wprowadzenia istotnych zmian.

Za projektem w Dumie opowiedziało się w czwartek 332 deputowanych, 83 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Zmiany emerytalne, bardzo niepopularne w społeczeństwie, Duma zaakceptowała niespełna cztery miesiące po oficjalnym ogłoszeniu ich przez rząd. W tamtym czasie w całym kraju tliły się protesty i demonstracje, jednak pod koniec sierpnia prezydent Władimir Putin w orędziu potwierdził, że podniesienie wieku emerytalnego jest nieuchronne.

Teraz zmiany zaczną być wprowadzane już od przyszłego roku. Wiek emerytalny będzie podnoszony co roku o sześć miesięcy, aż w 2028 roku osiągnięte zostaną docelowe progi - 60 i 65 lat. Zmiany nie dotyczą resortów siłowych (wojska, służb specjalnych i policji), których funkcjonariusze nadal mają prawo do przechodzenia na emeryturę po 20 latach służby.

Ustawa przewiduje pewne wyjątki i działania łagodzące skutki podniesienia wieku emerytalnego. Osoby o długim stażu pracy będą mogły przejść na emeryturę dwa lata wcześniej - dotyczy to mężczyzn z 45-letnim i kobiet z 37-letnim stażem pracy. Prawo do wcześniejszej emerytury będą miały wielodzietne matki z co najmniej trójką dzieci i minimum 15-letnim stażem pracy. Posiadanie trojga dzieci da kobietom prawo do emerytury w wieku 57 lat, czworga - w wieku 56 lat.

Reklama

Niższe progi wiekowe będą nadal przysługiwać ofiarom katastrofy czarnobylskiej i mieszkańcom Dalekiej Północy. Mają oni prawo do emerytury w wieku 60 lat (mężczyźni) i 58 lat (kobiety).

Ci Rosjanie, którzy emerytami zostaną w najbliższych dwóch latach (2019-20), będą mogli skorzystać z możliwości przejścia na emeryturę o pół roku wcześniej.

Na obecnym poziomie - 55 lat dla kobiet i 60 dla mężczyzn - utrzymane zostaną ulgi, jakie obecnie przysługują emerytom: zniżki podatkowe, w transporcie miejskim, opłatach komunalnych.

Ważny zapis dotyczy wypłacania oszczędnościowej części emerytur (nagromadzonej dzięki składkom płaconym przez pracodawców i ich inwestowaniu). Ta część emerytur zacznie być wypłacana już osobom w wieku przedemerytalnym (kobiety - 55 lat, mężczyźni - 60 lat). Ekonomiści szacują, że suma ta nie będzie wielka, jednak nieco złagodzi obciążenie, jakim jest konieczność dalszej pracy.

Osobno Duma przyjęła w ostatnich dniach przepisy mające chronić pracowników w wieku przedemerytalnym. Za nieprzyjęcie lub zwolnienie pracownika w tym wieku pracodawcom będzie groziła grzywna, a nawet prace przymusowe. Ekonomiści krytycznie oceniają te regulacje i obawiają się, że stworzą one pokusę zwalniania pracowników krótko przed osiągnięciem przez nich wieku przedemerytalnego.

Decyzja władz o podniesieniu wieku emerytalnego - przez wiele lat bardzo niskiego - to zdaniem wielu ekspertów krok nieunikniony w świetle procesów gospodarczych i demograficznych.

Sondaże opinii społecznej wskazywały, że przeważająca większość Rosjan nie akceptuje tej decyzji (75 proc. według ośrodków zbliżonych do władz, a ok. 85-88 proc. - według ostatnich sondaży niezależnego Centrum Lewady). Nastrojów Rosjan nie zmieniły argumenty, które Putin na rzecz reformy przedstawił w swym orędziu.

Z ogłoszonych w czwartek wyników sondażu Centrum Lewady wynika, że gotowość Rosjan do udziału w protestach przeciw reformie spadła - z 53 proc. w sierpniu br. do 35 proc. obecnie. Zdaniem politologów nie oznacza to wcale osłabienia niezadowolenia społecznego. Przejawiło się ono w ostatnich tygodniach w spadku notowań rządzącej partii Jedna Rosja i samego Władimira Putina i w najgorszych od lat wynikach Jednej Rosji w wyborach władz szczebla regionalnego.

Według mediów Rada Federacji zajmie się ustawą 3 października. Następnie powinien podpisać ją prezydent.

Z Moskwy Anna Wróbel

>>> Czytaj także: Rząd przyjął rewolucyjne zmiany w podatkach. Niektóre są niekorzystne dla podatników