Jak podkreślają lokalne władze, to pierwsza tego typu inwestycja w Polsce.

Velostrada - łącząca Osiedle Stałe z centrum miasta - ma nawierzchnię asfaltową i linie oddzielające pasy ruchu, jest oświetlona. Na prawie 4 kilometrach to bezkolizyjna dwujezdniowa droga (z czterema pasami ruchu), 7 pozostałych kilometrów to jednojezdniowa trasa (z dwoma psami). Podobnie jak na "normalnej" drodze także na Velostradzie obowiązuje ograniczenie prędkości - do 50 km/h lub do 60 km/h nocą.

Obok części dla cyklistów powstał chodnik. "Jest nie tylko dla spacerowiczów, mogą z niego korzystać też np. rolkarze czy jeżdżący na hulajnogach. Nie mogą oni jednak korzystać z części rowerowej, czego będzie pilnowała policja" - powiedział PAP rzecznik Urzędu Miejskiego w Jaworznie Maciej Zaremba. Samochody mają całkowity zakaz wjazdu na Velostradę.

Z okazji niedzielnego otwarcia zorganizowano 16-kilometrowy rajd dla rowerzystów – Velostradą, ale także przez inne zakątki miasta. Wzięło w nim udział około tysiąca cyklistów. Na mecie na uczestników czekał gorący posiłek i wiele atrakcji, m.in. miasteczko rowerowe oraz występy artystyczne.

Reklama

Budowa Velostrady kosztowała około 20 mln zł, z czego 8 mln zł to dofinansowanie unijne. Trasa została w znacznej części poprowadzona śladem zlikwidowanych przemysłowych linii kolejowych.

Velostrada powstała po to, by rowerzyści mogli łatwiej pokonywać dystans między odległymi częściami miasta. Samorząd liczy, że dzięki temu część mieszkańców zrezygnuje z jazdy samochodem na rzecz roweru. Podobne drogi od lat istnieją w Europie Zachodniej. Władze Jaworzna zapowiadają, że w mieście powstaną kolejne odcinki Velostrady.

Oddana właśnie do użytku trasa to część programu miasta związanego z transportem. Lokalne władze podkreślają, że - choć nie są przeciwnikami samochodów - zamierzają wyeliminować nadmierny i niepotrzebny ruch. Dlatego stawiają na centra przesiadkowe i komunikację elektryczną. W przyszłym roku chcą wprowadzić 200 rowerów miejskich, z czego 120 będzie miało napęd elektryczny.