Aktywa sektora bankowego w Polsce wynoszą 1,8 bln zł, co stanowi równowartość ok. 90 proc. PKB - mówił we wtorek wiceminister finansów Piotr Nowak. Zaznaczył, że jednym z największych wyzwań dla branży w najbliższych latach są: zmiana polityki gospodarczej USA i brexit.

Wiceszef resortu finansów przedstawił w poniedziałek przed sejmową Komisją ds. Energii i Skarbu Państwa informację Prezesa Rady Ministrów o aktualnym stanie i perspektywach rozwoju sektora bankowo-ubezpieczeniowego.

Jak wskazał, według danych Narodowego Banku Polskiego na koniec czerwca br. działalność prowadziło u nas 35 banków komercyjnych, 29 oddziałów i instytucji kredytowych i 550 banków spółdzielczych.

"Sektor bankowy w Polsce, podobnie jak w innych krajach regionu Europy Środkowej i Wschodniej, jest największą częścią systemu finansowego. Jego aktywa wynoszą obecnie 1,8 bln zł, co stanowi równowartość ok. 90 proc. PKB" - wyjaśnił.

Nowak podkreślił, że obecna sytuacja sektora bankowego pozostaje stabilna, co jest efektem przyspieszenia wzrostu gospodarczego, poprawy na rynku pracy oraz niskich stóp procentowych. Zaznaczył, że w 2017 r. odnotowano "dalsze wzmocnienie bazy kapitałowej". Ostatnie dane Komisji Nadzoru Finansowego, jak podkreślił, wskazują na wzrost funduszy własnych ze 177 mld zł na koniec 2016 r. do prawie 200 mld na koniec roku 2017.

Reklama

"Również sytuacja w zakresie bieżącej płynności pozostaje dobra. Podstawowe miary płynności pozostawały względnie stabilne i utrzymywały się na zadawalających poziomach" - referował.

Zaznaczył, że zrealizowany w I półroczu br. wynik finansowy netto sektora bankowego wyniósł 7,8 mld zł, co daje wzrost o 17,1 proc. od osiągniętego w analogicznym okresie ubiegłego roku.

"Poprawa nastąpiła głównie dzięki dalszemu zwiększeniu wyniku odsetkowego połączonego z umiarkowanym wzrostem kosztów działalności" - wyjaśnił.

Według Nowaka w I kw. br. odnotowano wzrost akcji kredytowej dla sektora niefinansowego o 3,5 proc., czemu sprzyjało ożywienie gospodarcze, wysoki poziom optymizmu konsumentów i przedsiębiorstw oraz "modyfikacja strategii działania części banków w kierunku wzrostu udziału krótkoterminowych kredytów detalicznych".

W obszarze kredytów dla gospodarstw domowych odnotowano - jak wskazał - zwiększenie popytu i podaży w obszarze kredytów i mieszkaniowych. "Wartość bilansowa tych kredytów zwiększyła się o 4,9 mld zł (wzrost 1,2 proc. rok do roku)" - mówił.

Nowak zaznaczył, że tempro wzrostu kredytów konsumpcyjnych również pozostaje "relatywnie wysokie". Jak dodał, ich przyrost w I kw. br. był zbliżony do odnotowanego w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Na koniec 2017 r. suma bilansowa w 24 największych bankach wynosiła 88,4 proc. aktywów sektora bankowego - mówił podczas obrad komisji wiceszef resortu finansów. "Wśród tych podmiotów 9 znajdowało się pod kontrolą kapitału polskiego, a pozostałe pod kontrolą kapitału zagranicznego" - podkreślił. Dodał, że jednocześnie 12 banków skupiających ok. 67,5 proc. aktywów sektora było notowanych na warszawskiej giełdzie. Co, jak przekonywał, świadczy o wysokiej transparentności polskiego sektora bankowego.

"W 2017 r. odnotowano silny wzrost łącznej wartości rynkowej banków notowanych na giełdzie papierów wartościowych" - zaznaczył. Dodał, że na koniec 2016 r. było to 166 mld zł, natomiast na koniec ubiegłego roku - 216,5 mld zł. "Był to wzrost w ciągu całego 2017 r. o ok. 30 proc. wartości rynkowej" - tłumaczył.

Wskazując na czynniki warunkujące rozwój sektora bankowego w Polsce Nowak wymienił m.in. rekordowo niskie stopy procentowe, "które wywierają presję na bazę depozytową" i skłaniają część gospodarstw domowych oraz podmiotów gospodarczych do poszukiwania alternatywnych form inwestycji.

Nowak zwrócił też uwagę na wyzwania, jakie stoją przed bankami w nadchodzących latach. Są to - jak podkreślił - spełnienie wymogów związanych z procesami przymusowej restrukturyzacji (tzw. wymóg MREL) od 1 stycznia 2023 roku i sprostanie niepewności związanej ze zmianami zachodzącymi w otoczeniu zewnętrznym polskiej gospodarki.

"To jest m.in. kwestia stopniowej normalizacji polityki pieniężnej przez amerykański bank centralny (FED) oraz europejski bank centralny; kwestia zmiany polityki gospodarczej Stanów Zjednoczonych oraz kwestia brexitu" - wyliczył.

Dodał, że do czynników warunkujących rozwój sektora bankowego w Polsce można także zaliczyć zagrożenia związane z zarządzaniem i przechowywaniem danych osobowych oraz bezpieczeństwem klientów w sieci, a także rosnącą konkurencję ze strony podmiotów sektora niefinansowego (tzw. fintech).

Mówiąc o stanie i perspektywach rozwoju sektora ubezpieczeniowego Nowak podkreślił, że branżę tę "cechuje stabilność i perspektywiczność". Jak zaznaczył, na koniec I kw. br. zezwolenie na prowadzenie działalności ubezpieczeniowej w Polsce miało 60 krajowych zakładów ubezpieczeń. "27 zakładów ubezpieczeń działu I (są to ubezpieczenia na życie) i 33 zakłady ubezpieczeń działu II (pozostałe ubezpieczenia osobowe i ubezpieczenia majątkowe) oraz 1 zakład reasekuracji" - wyliczył.

Podkreślił, że według ostatnich danych aktywa zakładów ubezpieczeń są na poziomie ponad 196 mld zł. "W 2017 r. przypis składki brutto wynosił ponad 62 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 11 proc. w stosunku do roku 2016" - mówił. Dodał, że w tym czasie wynik finansowy netto wzrósł do przeszło 5,5 mld zł w porównaniu do 4 mld zł w 2016 r.

"Z najnowszych danych wynika, że na koniec II kw. 2018 r. składka przypisana brutto zakładów ubezpieczeń wynosiła 32,12 mld zł i była o 1,7 proc. wyższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku" - wskazał. Dodał, że w dziale I nastąpił spadek składki o 8,76 proc., natomiast dział II odnotował wzrost przypisu składki o 8,35 proc.

"Współczynniki wypłacalności w skali całego sektora ubezpieczeń według stanu na koniec I kw. 2018 r. kształtują się na bezpiecznym poziomie 762 proc. w przypadku minimalnego progu kapitałowego (MCR) oraz 267 proc. w przypadku kapitałowego wymogu wypłacalności.

Według Nowaka w najbliższym czasie jednym z największych wyzwań dla branży ubezpieczeń będzie dostosowanie działalności do wymogów nowej ustawy o dystrybucji ubezpieczeń implementującej do polskiego systemu prawnego regulacje unijnej dyrektywy o dystrybucji ubezpieczeń tzw. dyrektywa IDD, która obowiązuje od 1 października. "Głównym celem ustawy o dystrybucji ubezpieczeń jest poprawa obowiązujących regulacji z zakresu pośrednictwa ubezpieczeniowego oraz zrównanie obowiązków we wszystkich kanałach dystrybucji ubezpieczeń" - zaznaczył.

>>> Czytaj też: Koniec problemów z PIT? Czerwińska: Od 15 lutego na większość podatników będzie czekała gotowa deklaracja