"4 października prezydent uda się z bardzo ważną wizytą do Indii. Głównym punktem tej wizyty będzie podpisanie umowy na dostarczenie Indiom przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 Triumf" - powiedział Uszakow. Wyjaśnił, że wartość kontraktu opiewa na kwotę ponad 5 miliardów dolarów.

Kilka dni temu gazeta "Times of India" donosiła, że Indie są już gotowe do podpisania umowy na zakup pięciu pułków systemu S-400. Zgodę na zakup tej broni wydał Komitet Bezpieczeństwa Rządu Indii pod przewodnictwem premiera kraju Narendry Modiego. Według gazety dostawy sprzętu miałyby się rozpocząć za dwa lata.

Negocjacje Rosji i Indii na temat umowy trwały od kilku miesięcy, co wywoływało niepokój Stanów Zjednoczonych. Pod koniec sierpnia Waszyngton poinformował, że USA mogą objąć Indie sankcjami, jeśli dojdzie do sfinalizowania umowy na sprzedaż systemu S-400. Groźby te osłabły jednak na początku września, gdy Indie i USA zawarły porozumienie w sprawie bezpiecznej łączności wojskowej.

Agencje przypominały wówczas, że w ramach sankcji nałożonych przez USA na Rosję amerykańskimi restrykcjami zagrożony jest też każdy kraj współpracujący z rosyjskim sektorem obronnym i wywiadem. Jednak Waszyngton może zrezygnować z sankcji, jeśli dany kraj jest zainteresowany także współpracą wojskową z USA.

Reklama

Jeśli umowa zostanie sfinalizowana, Indie będą trzecim krajem, obok Chin i Turcji, posiadającym eksportowy system S-400.

S-400 Triumf to najbardziej zaawansowany technologicznie rosyjski przeciwlotniczy system rakietowy i przez Rosjan zaliczany jest do czwartej generacji. Według rosyjskich informacji jest on zdolny do zwalczania wszystkich rodzajów ataku powietrznego z wyjątkiem międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Jednocześnie może zwalczać do 10 celów i naprowadzać do 20 rakiet.

>>> Czytaj też: Pierwsze myśliwce F-35 wylądowały na brytyjskim lotniskowcu HMS Queen Elizabeth