Rządzący Toruniem od 2002 roku Michał Zaleski (kandydat niezależny) będzie prezydentem przez pięć kolejnych lat. Uzyskał w I turze 55,4 procent głosów - podała Miejska Komisja Wyborcza. Drugie miejsce zajął Tomasz Lenz (Koalicja Obywatelska) - 23,8 proc.

Na Zaleskiego zagłosowało 44 840 wyborców, a Lenz dostał 19 238 głosów. Trzecie miejsce zajął obecny wiceprezydent miasta Zbigniew Rasielewski z PiS - 8,5 proc. głosów, a czwarte Sylwia Kowalska (My Toruń) - 7 proc. głosów.

O fotel włodarza miasta ubiegali się także związany z partią Wolność, ale startujący z własnego komitetu Sławomir Mentzen, który otrzymał 3,9 proc. głosów oraz Irena Paczkowska (Kukiz'15), na którą swój głos oddało ok. 1,4 proc. wyborców.



Trwa ładowanie wpisu

Reklama

Potwierdziły się wcześniejsze nieoficjalne informacje PAP odnośnie do podziału mandatów w radzie miasta. 10 z nich uzyskała Koalicja Obywatelska, 8 kandydaci komitetu prezydenta Zaleskiego, 6 osoby startujące z list PiS, a 1 przedstawiciel My Toruń. Frekwencja wyborcza w Toruniu wyniosła ok. 54 proc.

Zaleski rządzi miastem od 2002 r., wygrywając za każdym razem wybory jako kandydat niezależny. W latach 1994-1998 i 1998-2002 zasiadał w radzie Torunia z ramienia SLD. Dwukrotnie był też kandydatem lewicy na prezydenta miasta (zanim wprowadzono na to stanowisko wybory bezpośrednie) jednak bez powodzenia. Zanim został prezydentem miasta przez 16 lat był prezesem Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej w Toruniu.

Wybory samorządowe 2018. Najważniejsze informacje dla wyborcy